Trasa górska:
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
21.01.2024 | Ochotnica Górna - Gorc | 005 | 13 | Tak |
21.01.2024 | Gorc - Rzeki | 005 | 6 | Tak |
RAZEM | 19 |
Ochotnica Górna – wieś w Polsce, położona w województwie małopolskim, w powiecie nowotarskim, w gminie Ochotnica Dolna.
Przez miejscowość przebiega Droga Knurowska (zobacz Knurowska Przełęcz) od Ochotnicy Dolnej do Harklowej.
Ochotnica Górna wraz z Ochotnicą Dolną – do czasu podziału administracyjnego w 1910 roku – tworzyły najdłuższą wieś w Polsce (Ochotnicę), która liczyła niespełna 25 kilometrów Aktualnie (2018) tytuł ten należy do wsi Zawoja położonej w powiecie suskim.
Miejscowość położona jest na bardzo zróżnicowanej wysokości. Zabudowania Ochotnicy Górnej sięgają od 550 m n.p.m. (na granicy z Ochotnicą Dolną) do nawet 1030 m n.p.m. (osiedle Skałka, jedno z najwyżej położonych w Polsce)
Ochotnica karnawał w rzymskim nastroju spotykamy się w stałym wyjazdowym miejscu i ruszamy w skromnym gronie ze znanym już kierowcą Wojtkiem w kierunku Ochotnicy. Na miejsce docieramy około godziny 19, gdzie czeka na nas już rozgrzany grill a na nim smakołyki przygotowane przez gospodarza pensjonatu. Szybkie zakwaterowanie i rozpoczynamy wieczorek zapoznawczy, to znaczy tance, hulanki, swawole. Jedzonko bardzo dobre jak każdy powiada. Nastał dzień drugi - pogoda wymarzona, piękne słonko i lekki mrozik. Zbyt mało czasu na realizację programu. Do południa czas, wolny każdy robi co chce, jedni spacerują po okolicy inni spinają się po okolicznych pagórkach, a jeszcze inni morsują w miejscowej rzeczce. Nie wiadomo kiedy zleciało i czas obiadu nastał a po nim zbieramy się w busie i jedziemy na kulig do Kluszkowce gdzie sprawdzoną obsługą mamy. Konie z saniami już czekają górale z daleka nas poznają i serdecznie witają wspominając poprzedni kulig na którym rok temu gościliśmy większą grupą.
Do sań i w drogę. Super jazda po lesie, zabawa przednia - zmrok zapada i rozjaśniają pochodnie w leśnej gęstwinie. Czas kończyć zabawę i ruszać w drogę powrotną gdzie czeka nas zimna płyta i rzymski karnawał. Twórczość uczestników zabawy jest godna podziwu jest nawet jeden z Egiptu. Zabawa się rozkręca a że dziś wypadają imieniny Mariusza, a nam się dwóch trafiło no cóż Rzym nie takie rzeczy widział i stoi.
Nadzedł dzień ostatni - co z tym Gorcem idziemy nie idziemy,iść gdzieś trzeba więc jedziemy do Szczawnicy tam sobie pochodzimy i do Krakowa wrócimy.
Witold Bogacz