kontur (2 kB)

Tatry Niżne

Krakova Hola - Demanovska Dolina

2.09.2023 r.

Linia

Kierownik wycieczki:   Witold Bogacz

krakova-hola (128 kB)
Krakova Hola fot: Jerzy Opioła

Krakova Hola

Leży w bocznym grzbiecie Niżnych Tatr, odgałęziającym się w kierunku północnym od grzbietu głównego w szczycie Krupowej Hali, tuż na zachód od najwyższego szczytu tych gór – Dziumbiera. Masyw Krakowej Hali leży 5,3 km na północ od tego ostatniego, oddzielony od głównego grzbietu dość głęboką przełęczą Javorie (słow. sedlo Javorie, 1487 m). Zajmuje powierzchnię ok. 18 km² pomiędzy dolinami Jańską na wschodzie i Demianowską na zachodzie. Szczyt Krakowej Hali jest zwornikiem, w którym wspomniany boczny grzbiet rozdziela się na dwa ramiona idące dalej na północ i rozdzielone Doliną Iljanowską: północno-zachodnie ze szczytami Magura (1377 m) i Demänovská hora (1304 m) oraz północno-wschodnie ze szczytem Południca (1549 m). Na zachód, do Doliny Demianowskiej opada z Krakowej Hali jeszcze jeden, krótki grzbiet oddzielający dwie dolinki: Krčahovo i Machnaté.

Masyw Krakowej Hali, jak i całego tzw. krasu demianowskiego o powierzchni ok. 14 km², budują skały węglanowe. Dominują wśród nich ciemne wapienie środkowego triasu z wkładkami wapieni krynoidowych oraz dolomity, odpowiadające za interesujące formy skalne, zaliczane do płaszczowiny kriżniańskiej. Mniejszy udział mają górnotriasowe łupki kajperskie, wapienie jurajskie i margle. Na warstwach płaszczowiny kriżniańskiej lokalnie występują wapienie i dolomity płaszczowiny choczańskiej.

Źródło: Wikipedia

Linia

Trasa górska:

4:57 h 12.7 km


mapka-krakowa-hola (255 kB)
profil-krakova-hola (30 kB)

Demänovská jaskinia slobody - Krakowa Hola - Przełęcz Javorie - Lúčky - 2.09.2023

Data
odbycia
wycieczki
Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
2.09.2023 Demänovská jaskinia slobody - Krakowa Hola (1752 m) - Kosienky, poľana 8,1 km, 1017 m s-gora (0 kB) Słowacja 18 Tak
2.09.2023 Kosienky, poľana - Przełęcz Javorie 0,9 km Słowacja 1 Tak
2.09.2023 Przełęcz Javorie - Pod Krčahovom 2,6 km Słowacja 3 Tak
2.09.2023 Pod Krčahovom - Lúčky 1,4 km Słowacja 1 Tak
RAZEM 23

Linia kralova-hola2 (67 kB)

Krakova Hola w Niżnych Tatrach

Do prognozy pogody, trzeba nająć wieszcza,
Bo ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza.
I dzisiejszej nocy, też dość mocno padało,
To problemy na wycieczce zapowiadało.
A gdzież nas dzisiaj, zawieją przyjazne wiatry,
Dla odmiany pojedziemy w Niżne Tatry.
Zbyt dużo ludzi w trasie, męczy człowieka,
Więc Azymut - Tatry - omija z daleka …
Z tłumami turystów spotkać się nie chcemy,
Dlatego w te Niżne Tatry dzisiaj jedziemy.
Od samego rana, Witek problemy dziś miał,
Gienek ponoć pierwszy raz, przed wycieczką zaspał!
Z reguły się nie czeka, to rzecz oczywista,
Lecz w posiadaniu Gienka była osób lista …
Gienek był spóźniony, prawie dwa kwadranse,
To nam na wcześniejszy dojazd, zmniejszyło szanse.
Więc z powodu pogody - albo z Gienka winy,
Dojazd pod jaskinię, trwał cztery godziny.
Tutaj znajduje się obiekt wielkiej urody,
Chodzi o Demanovską Jaskinię Slobody.
Witek jaskinię obiecał, lecz nie pamiętał,
Że z powodu remontu - jaskinia zamknięta!
Nasz marsz, w miejscowości Stav się rozpoczyna,
To tu się zaczyna - Demianovska Dolina.
Przebieg dzisiejszej trasy, jest nam z grubsza znany,
Od jaskini niebieskim pod górę ruszamy.
Trzeba powiedzieć - turystom i całej reszcie,
Dzisiaj jest przewyższenia, prawie tysiąc dwieście.
Że jest bardzo stromo od początku czujemy,
Dobrze, że serpentynami wędrujemy.
Idziemy po trawersie i cały czas z boku,
Obserwujemy z prawej, stację na Chopoku.
Idąc trawersem - Dziumbier i Chopok widzimy,
W godzinę, do Sedlo Machnate dochodzimy.
Deszcz wisi w powietrzu, taką pogodę wolę,
Stąd jeszcze godzina na Krakovą Holę.
Pogoda więc fajna, wysokość połykamy,
W kierunku szczytu, dosyć sprawnie zmierzamy.
Duże przewyższenie jednak w nogach czujemy,
Ostatni etap trasy w wąwozie idziemy.
Marsz w wąskim wąwozie, to wielka niewygoda,
Dobrze że nie pada i nie płynie w nim woda.
Kiedy dochodzimy - Pod Krakovou Holou,
Pozostaje jeszcze pięć minut do celu.
Widok z góry piękny, każdy z zachwytu pieje,
Ale trzeba ubrać kurtki, bo bardzo wieje.
Wracamy niebieskim, na miejsce nam znane,
Dochodzimy znowu na - Kosienky - polanę.
Wśród wysokich krzaków mało co widzimy,
Do Sedla Javorie, trzy kwadranse schodzimy.
Już na samym dole, wszyscy marsz zwalniają,
Bo słodkie borówki ze smakiem zjadają.
Stąd szlakiem czerwonym i zielonym schodzimy,
Na parking do Lucky, około godziny.
W tym miejscu, muszę koniecznie to zaznaczyć,
„Księżycowy” krajobraz, można tu zobaczyć.
W Beskidzie Śląskim to też często spotykane,
Z lewej i z prawej świerki - chore, połamane …
Już blisko do parkingu, idziemy bojowo,
Przez te drzewa, czujemy się niekomfortowo.
To wszystkich turystów jest opinia zgodna,
Droga którą idziemy - szutrowa, wygodna.
Na parkingu Lucky, w autobus wsiadamy,
Do stacji Jasna-Chopok, w górę podjeżdżamy.
Po paru minutach widzimy już nasz cel,
W górę jedzie kolejka linowa Funitel.
Stacja Jasna-Chopok i obydwie jaskinie,
To ośrodek w Słowacji, który zimą słynie.
Chopok i Jasna - naprawdę sławna była,
Kiedyś „cała” Polska, na narty tu jeździła.
(Teraz Polak, jest bardziej „zabrany” i syty,
Jeździ więc dalej - w Alpy albo Dolomity …)
Choć ośrodki w Jasnej, nieco opustoszały,
Ceny w restauracjach niezmienione zostały.
Na odjazd naszego autokaru czekamy,
Mimo wysokich cen, coś jednak zamawiamy.
„Kapustnicę” i „halusky” - najczęściej jemy,
I z „tatarskou omackou ser vyprażeny”!
A co do picia pojawia się na stole?
Bierzemy lane piwo i chłodną „Kofolę”.
O siódmej kierowca mówi: „Teraz już mogę!”
Jego przerwa się kończy i ruszamy w drogę.
I choć tę drogę znamy i kierowca ją zna,
Powrót do Krakowa, znów cztery godziny trwa.

Waldemar Ciszewski - 02.09.2023 r.

uczestnicy (124 kB) Linia
Relacja fotograficzna - Waldemar Ciszewski
Relacja fotograficzna - Halo Eugeniusz
Linia Powrót
copyright