kontur (2 kB)

WIŚNICKO - LIPNICKI PARK KRAJOBRAZOWY
5.10.2011



Kierownik wycieczki: Janusz PUSTUŁKA
Trasa Turystyczna: Nowy Wiśnicz(szlak niebieski) - Rezerwat Kamień Grzyb
- Połom Duży - Lipnica Górna - Kamienie Brodzińskiego
- Parking przy Barze "Pod Kamieniem"
Pogoda: Piękna jesień

Kamienie Brodzińskiego

NOWY WIŚNICZ

Pierwsze wzmianki o Wiśniczu pochodzą z poł. XIII w. Według najstarszych przekazów historycznych osada zwana Wiśnice lub Wiśniewice była jedną w wielu wsi Klemensa herbu Gryf z Krakowa. W 1242 r. z rąk Gryfitów osada przeszła w posiadanie klasztoru benedyktynek w Staniątkach. To im król Bolesław Wstydliwy w 1254 r. pozwolił lokować wieś na prawie magdeburskim. W XIII w. Wiśnicz był małym, drewnianym grodem otoczonym wałami. W XIV w. przeszedł w ręce rodziny Kmitów herbu Szreniawa. Za ich czasów doszło do rozbudowy i przekształcenia Wiśnicza w murowaną twierdzę, która z czasem stała się jedną z najświetniejszych rezydencji magnackich w Polsce. Apogeum świetności rodu przypadło na I poł. XVI wieku, kiedy panem na Wiśniczu był Piotr V Kmita, marszałek wielki koronny i wojewoda krakowski, jeden z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi w ówczesnej Polsce. Po śmierci ostatniego z Kmitów, Wiśnicz po kilku latach sporów rodzinnych przeszedł w ręce Barzów, którzy poważnie zadłużyli dobra wiśnickie. Nic więc dziwnego, że w 1593 r. Stanisław Barzy sprzedał zamek Wiśnicz i przynależne do niego dobra Sebastianowi Lubomirskiemu za 85 000 zł. Objęcie Wiśnicza przez Stanisława Lubomirskiego, po śmierci Sebastiana, zapoczątkowało okres świetności tej miejscowości.

Przede wszystkim Lubomirski doprowadził do założenia pod zamkiem miasta, które później nazwano Nowy Wiśnicz. Stało się to 8 czerwca 1616 r., kiedy to król Zygmunt III Waza, nadał miastu przywilej lokacyjny, w którym zezwolił na urządzanie w Wiśniczu trzech dorocznych jarmarków oraz składów na towary napływające z Węgier (wino, miedź, żelazo).W 1633 r. w mieście było już 12 ulic, ratusz, waga miejska oraz kilkadziesiąt domów, zamieszkałych przez mieszczan trudniących się głównie rzemiosłem, handlem i rolnictwem. Spory odsetek wiśniczan stanowili Żydzi, osiedli tu już w 1607 r. po ich wygnaniu z Bochni. Korzystając z opieki Lubomirskiego, któremu zresztą często służyli pomocą finansową, wybudowali w swej dzielnicy bożnicę i szkołę. W latach 1622-1634 w sąsiedztwie zamku wybudowano zespół klasztorny, do którego sprowadzono Karmelitów Bosych z Krakowa, jako akt dziękczynienia za zwycięstwo wojsk polskich dowodzonych przez Lubomirskiego pod Chocimiem w 1621 roku.

Zamek w Wiśniczu
Zamek w Wiśniczu

W 1655 r. Nowy Wiśnicz został zajęty przez wojska szwedzkie Karola Gustawa, które opuszczając miasto zniszczyły i okradły klasztor oraz zamek. Budowla już nigdy nie odzyskała swojej świetności. Nowym właścicielem po śmierci Stanisława Lubomirskiego, przez kolejne 42 lata, była rodzina Sanguszków, która nie dbała o miasto, zajmowała się tylko sprawami bieżącymi. W 1752 r. dobra wiśnickie wróciły do Lubomirskich. W poł. XVIII w. przeszły w posiadanie rodziny Potockich, poprzez małżeństwo córki ostatniego Lubomirskiego, Aleksandry ze Stanisławem Potockim. W 1768 r. w okresie Konfederacji Barskiej na zamku w Nowym Wiśniczu stacjonowały oddziały wojsk rosyjskich. W 1772 r. doszło do I rozbioru Polski, wtedy tereny te zajęli Austriacy. Jedną z pierwszych zmian wprowadzonych przez nową władzę była likwidacja klasztoru i otwarcie w nim więzienia. Od końca XIX w. zamek często zmieniał właścicieli. Od Potockich przeszedł w ręce Zamojskich, a później stał się własnością Maurycego Staszewskiego, ostatecznie w 1901 r. kupił go Związek Rodowy Lubomirskich. Dodatkowo w XIX w. w mieście wybuchły aż trzy razy duże epidemie cholery (w latach 1855, 1864-66 i w 1873). Przyniosły kolejne, duże straty wśród ludności. Na domiar złego, w 1863 r. w Nowym Wiśniczu wybuchł prawdopodobnie największy pożar w historii tego miasteczka. Spłonęło wówczas wiele domów, urząd pocztowy, kościół, plebania, ratusz oraz 2 synagogi. Jak piękne to były domy, możemy dziś się przekonać oglądając rysunki Jana Matejki, który w Wiśniczu był częstym gościem, gdyż stąd pochodziła jego żona Teodora z Giebułtowskich. Pamiątki po Janie Matejce przechowuje dziś muzeum w dworku "Koryznówka". Dodajmy, że w Wiśniczu urodził się inny wielki malarz - Juliusz Kossak. W 1933 r. Nowy Wiśnicz został pozbawiony praw miejskich, na odzyskanie których musiał czekać aż do 1994 r. Najcięższym jednak okresem w dziejach Wiśnicza były lata okupacji niemieckiej (1939-1945). Wymordowano trzy czwarte mieszkańców, w tym prawie wszystkich Żydów, zniszczono 60 % domów. Rozebrane przez hitlerowców żydowskie bożnice i wspaniały kościół klasztorny to tylko niektóre ślady rządów niemieckich w mieście.

Obecnie walorami miasta są cenne zabytki architektoniczne i nieskażona przyroda. W bliskiej okolicy znajduje się kilka obiektów chronionej przyrody:

Rezerwat przyrody "Kamień-Grzyb"

Rezerwat powstał w granicach Wiśnicko-Lipnickiego Parku Krajobrazowego, na północnym stoku wzgórza Bukowiec, na wysokości 380 m n.p.m. Został on utworzony dla zachowania fragmentu buczyny karpackiej, ale przede wszystkim pomnika przyrody nieożywionej - ciekawej skały z piaskowca istebniańskiego o wysokości 7 m, o charakterystycznym kształcie grzyba.

Przy skale znajduje się płyta kamienna, na której wyryto kilka łacińskich imion, prawdopodobnie zakonników z dawnego klasztoru Ojców Karmelitów w Nowym Wiśniczu. Według miejscowej legendy kamień spuścił na ziemię sam diabeł, chcąc zniszczyć kościół i klasztor w Wiśniczu Nowym, lecz pianie koguta udaremniło mu ten zamiar.

Rezerwat przyrody "Kamienie Brodzińskiego"

Rezerwat "Kamienie Brodzińskiego" obejmuje malowniczy zespół skał piaskowcowych na szczycie Paprotnej (440 m n.p.m.). Skały wznoszą się w rzadkim lesie mieszanym, tworząc kilka grup. W największej z nich znajduje się Wielki Kamień - najbardziej okazała ze wszystkich skał, od strony stoku bardzo stroma, ze ścianą o wysokości około 10 m. W jej sąsiedztwie wznosi się skała z oknem, tworzącym skalne przejście. W promieniu 100-200 m można zobaczyć kilka mniejszych skał w postaci skalnych grzybów i ambon.

Rezerwat Kamienie Brodzińskiego
Rezerwat "Kamienie Brodzińskiego"

Lipnica Murowana

Lipnica Murowana, niegdyś miasto, a obecnie wieś gminna, położona jest w południowej małopolsce w powiecie bocheńskim. Przez miejscowość przepływa rzeka Uszwica, a nieopodal wznoszą się pierwsze wierzchołki Beskidu Wyspowego. Już w 1144 roku została tu utworzona parafia, a w pierwszej połowie XIV wieku Lipnica otrzymała prawa miejskie. W nowszych czasach miasto znalazło się jednak na uboczu ważniejszych szlaków komunikacyjnych, przestało się rozwijać i w roku 1934 Lipnica Murowana utraciła prawa miejskie.

Największym zabytkiem Lipnicy jest gotycki, drewniany kościół św. Leonarda z XV wieku, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Kolejne dwa interesujące zabytki to również kościoły: p.w. św. Andrzeja z XIV wieku, ufundowana przez Kazimierza Wielkiego i kościół - św. Szymona, zbudowany w XVII wieku w miejscu, w którym znajdował się dom rodzinny św. Szymona z Lipnicy. Aż trzy osoby wyniesione na ołtarze mają silne związki z Lipnicą. Jest to św. Szymon z Lipnicy, który tutaj się urodził i wychowywał, a także św. Urszula Ledóchowska i jej siostra bł. Maria Teresa.

Kościół Św. Leonarda
Kościół Św. Leonarda

Unikalny przykład architektury stanowi charakterystyczna zabudowa rynku na planie prostokąta zachowana do dzisiaj( podcieniowe domy w rynku). Zwiedzając Lipnicę warto ponadto zobaczyć: Figurę św. Szymona w rynku, pomnik założyciela miasta, Władysława Łokietka, Dwór Ledóchowskich wybudowany przez Kazimierza Bzowskiego na początku XIX w., figurę św. Floriana.

Wiśnicko-Lipnicki Park Krajobrazowy

Wiśnicko -Lipnicki Park Krajobrazowy
Wiśnicko - Lipnicki Park Krajobrazowy

Ostatni wyjazd w sezonie zaplanowano w Wiśnicko-Lipnicki Park Krajobrazowy. Wyjazd tym razem troszkę później bo o godzinie 8-mej, tradycyjnie z parkingu pod "Światowidem". Przy wspaniałej, słonecznej pogodzie w dobrych nastrojach dojeżdżamy do Nowego Wiśnicza pod Zamek o godzinie 9-tej. Podczas drogi rutynowe czynności: instruktaż BHP, omówienie i rozdanie programu wycieczki uczestnikom i poczęstunek cukiereczkiem. Umówiony wcześniej przewodnik już czekał na nas, tak więc po zakupie biletów wstępu rozpoczęliśmy zwiedzanie zamku Kmitów i Lubomirskich.

Na placu zamkowym
Na placu zamkowym

Bardzo interesujące i ciekawe przekazanie faktów historycznych z dziejów rodów właścicieli zamku jak i jego profesjonalne zaprezentowanie nam przez panią przewodniczkę - z planowanej jednej godziny przedłużyło się prawie do dwóch. Przed wyjazdem w dalszą trasę część uczestników zwiedziła jeszcze znajdujący się około 100 metrów od zamku dworek "Koryznówka"- muzeum Jana Matejki.

Dworek „Koryznówka”- muzeum Jana Matejki
Dworek "Koryznówka" - muzeum Jana Matejki

Z Wiśnicza podjeżdżamy do Leksandrowej, skąd szlakiem niebieskim rozpoczynamy wędrówkę pieszą. Pierwszym etapem wędrówki jest Rezerwat Przyrody "Kamień Grzyb". Osiągamy go po około 40 minutach marszu. Sceneria barw jesieni dodaje szczególnego uroku temu Rezerwatowi.

Kamień Grzyb
Kamień Grzyb

Robimy krótki odpoczynek, wykonujemy pamiątkowe zdjęcia i wyruszamy w dalszą drogę. Szlak prowadzi częściowo przez wsie drogą asfaltową, by znów powrócić do lasu. Wędrując odkrytym terenem podziwiamy wspaniałe widoki a szczególnie mozaikę barw pobliskich lasów, natomiast wkraczając do lasu poruszamy się po dywanie z liści, wyzwalających charakterystyczny i niepowtarzalny miły zapach jesieni. I w takiej scenerii docieramy do kolejnego Rezerwatu "Kamienie Brodzińskiego". Tutaj planujemy dłuższy postój na pieczenie kiełbasek, przy ognisku przygotowanym przez Rysia i Zdzisia.

Przy ognisku
Przy ognisku

W trakcie degustacji bardzo smacznych kiełbasek Przedstawiciele Zarządu Koła : Prezes - piszący to sprawozdanie wraz z kol. Zbyszkiem Musiałkowskim wręczyli zdobyte w sezonie odznaki GOT-u, oraz wyróżnili najmłodszych uczestników wycieczki słodyczami. Ponadto wręczyli symboliczne upominki Anicie, Eli i Leszkowi Olszewskim za wkład pracy przy organizacji Rajdu Stalowników i Centralnego Rajdu Hutników; Rysiowi Wścisło za pomoc w organizacji Rajdu Stalowników i nadzór nad organizacją ognisk na wycieczkach; Ilonie i Jackowi Wiecheckim za aktywne uczestnictwo w większości imprez organizowanych przez nasze Koło; Zdzisiowi Ziółkowi za profesjonalne rozpalanie, palenie i gaszenie ognisk na wycieczkach; Darkowi Farmasowi za pełnienie odpowiedzialnej funkcji "zamykającego" na wycieczkach; Małgosi Kurzyniec i Anicie Olszewskiej wspaniałym "Asystentkom" Komandora za całokształt działalności, wdzięk i bezpretensjonalność przy wykonywaniu swych zadań, oraz Dorotce Kurzyniec wybranej przez Prezesa Koła na "Miss" sezonu turystycznego w 2011 roku.

Asystentki
Asystentki

Nowo przyjęci członkowie PTTK do Koła Zakładu Stalownia: Gabrysia Gniecka, Małgosia Szwed i Jasiu Filipowski otrzymali śpiewniki z piosenkami turystycznymi.

Podziwiając uroki Skał Brodzińskiego, wykonujemy pamiątkowe zdjęcia i wracamy szlakiem niebieskim na parking przy restauracji " Pod Kamieniem".

Kolejnym etapem wycieczki jest Lipnica Murowana.

Kolumna Św. Szymona
Kolumna Św. Szymona

Docieramy tam na godzinę 16-stą, zatrzymujemy się w rynku, skąd po obejrzeniu charakterystycznych zabytkowych kamienic, kolumny Św. Szymona, pomnika króla Władysława Łokietka- założyciela miasta, udajemy się do zabytkowego kościoła Św. Leonarda wpisanego na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Pani przewodniczka zapoznaje nas z historią kościoła, jego zabytkami, przekazuje ciekawe informacje o Lipnicy i na koniec pozwala wykonać pamiątkowe zdjęcia. Z Kościoła Św. Leonarda udajemy się pod dwór rodzinny Ledóchowskich, gdzie mieszkały św. Urszula i bł. Maria Teresa Ledóchowskie, a następnie po drodze mijamy figurę Św. Floriana i już o zmroku docieramy z powrotem na rynek do autobusu. Żegnamy Lipnicę i wyruszamy w drogę powrotną do Krakowa. Szczęśliwie nasz wspaniały kierowca Grzesiu dowozi nas na parking pod "Światowidem", gdzie kończymy sezon turystyczny 2011 roku Koła PTTK Zakładu Stalownia - sezon ośmielę się stwierdzić bardzo udany.

Dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w imprezach Koła, za miłą niepowtarzalną atmosferę i równocześnie zapraszam na wycieczki w nowym sezonie 2012 roku.

Janusz "NUNUŚ" Pustułka

Wiśnicz Nowy - Paprotna 05.11.2011

Data
odbycia
wycieczki
Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
05.11.2011 Wiśnicz Nowy - Paprotna (Kamienie Brodzińskiego) BZ 11 11 Tak
  RAZEM 11  
Wiśnicko - Lipnicki Park Krajobrazowy w relacji - Doroty i Marka Szali
Relacja fotograficzna - Jola i Janusz Pustułka
Relacja fotograficzna - Jan Filipowski
Relacja fotograficzna - Jacek Wiechecki
Linia

Powrót
copyright