kontur (2 kB)

48 Centralny Rajd Hutników
02 - 06 czerwca 2010

Kierownik wycieczki: Pustułka Janusz
Ilość uczestników: 49
Trasa przejazdu: Kraków - Wadowice - Żywiec - Węgierska Górka - Zwardoń
- Rycerka Górna - Soblówka - Węgierska Górka - Żywiec - Wadowice - Kraków
Bacówka PTTK pod Rycerzową

Środa 02.06
Z Krakowa wyjechaliśmy z parkingu pod Światowidem o 1715 i " już" po godzinie jazdy dotarliśmy do "Zakopianki " w Borku w Libertowie kolejne pół godziny w korku a przed nami jeszcze 100 km. Dalsza część drogi też z przygodami, w Kętach zamknięty most na Sole, tak więc objazdami docieramy do Węgierskiej Gorki na 2115. Obiadokolacja, zakwaterowanie i czas wolny.

Czwartek 03.06
Poranek słoneczny. Po śniadaniu o 1000 wyjeżdżamy do Soblówki, skąd szlakiem żółtym cała grupa wędruje do Bacówki PTTK pod Wielką Rycerzową. Przy schronisku dłuższy odpoczynek: posiłek, piweczko, podbicie książeczek GOT. Część grupy wraca do Soblówki szlakiem czarnym, zaś druga część szlakiem czerwonym przez Rycerzową wędruje do schroniska na Mładej Horze. Dokonujemy wpisu do pamiątkowej księgi w schronisku, przybijamy pieczątki GOT i dalej szlakiem niebieskim wracamy do Soblówki. O 1630 wyjeżdżamy do "Azalii" na obiadokolację. Wieczorem, po odpoczynku spotkanie integracyjne. Grupa zostaje poinformowana o tematyce prezentacji, która w tym roku nawiązuje do 60 - lecia powstania PTTK. Zostają przydzielone stroje, omówiony scenariusz, każdy uczestnik otrzymuje też tekst okolicznościowej piosenki. Przymiarka strojów wzbudziła dużo radości, wprawiła wszystkich w doskonały humor i zapoczątkowała wspólną zabawę do wczesnych godzin nocnych.

Piątek 04.06
Całonocne obfite opady deszczu spowodowały zmianę planów. Po śniadaniu i porannej kawie o 1100 wyjechaliśmy do Zwardonia. Szlakiem czerwonym wyruszyliśmy na Rachowiec. Po drodze odwiedzamy schronisko PTTK "Dworzec Beskidzki", niestety w remoncie, a następnie na szczęście bez deszczu wspinamy się na Rachowiec. Widoczność słaba, góry zasnute chmurami, natomiast świeża zieleń drzew, krzewów i łąki pełne kwiatów dodają uroku naszej wędrówce. Z Rachowca schodzimy do Soli i tutaj szlak zamienia się w szlak błotno- wodny, łąki podmokłe a drogami płyną rwące potoki. Pokonanie tych przeszkód zmusza nas do różnych ekwilibrystycznych sposobów kończących się niejednokrotnie przejściem wprost po kolana w wodzie. Z upływem czasu pogoda poprawia się i schodząc do autobusu w Soli mamy już słoneczko. Mając "troszkę" mokro w butach wracamy do "Azalii" wstępując po drodze do szałasu na małe piweczko przed obiadokolacją. Po relaksie poobiednio- kolacyjnym spotkanie całej grupy przy gitarze z piosenką turystyczną, zakończone wieczorkiem tanecznym.

Drużyna stalowni na mecie rajdu.

Sobota 05.06
Poranek wita nas bezchmurnym niebem i śpiewem ptactwa wszelakiego. Śniadanie, poranna kawka, pakowanie strojów i wyjazd na metę rajdu do Rycerki Dolnej. Tam każdy mógł uczestniczyć w konkursach zjeść posiłek turystyczny i smaczne lody. O 1400 zgodnie z ustaleniem organizatorów nastąpiła prezentacja drużyny. Stalownicy wcielając się w przedstawicieli Kół PTTK różnych profesji i środowisk uczcili swą obecnością na mecie Rajdu 60 rocznicę powstania PTTK- a byli m/innymi turyści: policjanci, prawnicy, żołnierze, strażacy, hutnicy, kominiarze, służba zdrowia, biznesmeni, aktywiści partyjni, płeć piękna, harcerze, młodzież szkolna, Krakowiacy, Romowie, kadra turystyczna wraz z turystami naszego Koła. Turyści policjanci doprowadzili przed organa sprawiedliwości Komandora 48 CRH kol. E. Halo, gdzie został mu odczytany wyrok dożywotniej organizacji Centralnych Rajdów Hutników. Po czym cała brać turystyczna zaśpiewała piosenkę okolicznościową a następnie zaproponowano wszystkim uczestnikom na mecie wspólne zaśpiewanie znanej piosenki turystycznej "Jak dobrze nam zdobywać góry". Prezentację zakończono wspólnym pamiątkowym zdjęciem. Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród zakończyło imprezę na mecie Rajdu. Grupa nasza Stalowników uplasowała się na podium na zaszczytnym III miejscu otrzymując okazały puchar. Świętowanie tak wielkiego sukcesu rozpoczęto w Ośrodku "Azalia" przy sutym grillu. Napełniając puchar szampanem każdy miał okazję pokosztować smaku sukcesu. Wspólne śpiewy przy ognisku a następnie bal na świeżym powietrzu do wczesnych godzin nocnych zakończył kolejny dzień Rajdu.

Niedziela 06.06
Krótki ale intensywny sen pozwolił wypocząć i wszyscy gotowi do realizacji założonego programu zjawili się na śniadaniu. O 930 wyjechaliśmy do Rycerki Koloni skąd rozpoczęliśmy wędrówkę szlakiem żółtym na Wielką Raczę. Przy ślicznej słonecznej pogodzie zdobywamy szczyt. Odpoczynek przy schronisku, piwko, szarlotka, pieczątki do GOT, po czym opis panoramy z wieży widokowej na szczycie wyjątkowo dobrze widocznej we wszystkich kierunkach. Po dokonaniu wpisu do zeszytu przy krzyżu słowackim i wspólnym zdjęciu opuszczamy Wielką Raczę. Szlakiem czerwonym wzdłuż granicy a następnie na tzw. "skuśkę" dochodzimy do szlaku żółtego i do Rycerki Koloni. Wracamy do Ośrodka na obiad, po którym żegnamy koleżanki i kolegów wracających własnym transportem, składamy podziękowanie Kierowniczce Ośrodka i o 1700 opuszczamy gościnną "Azalię". Po drodze żegnamy pięknie widoczny Beskid Żywiecki, Beskid Mały i Beskid Śląski i szczęśliwie bez korków docieramy do Krakowa kończąc 48 CRH.

Pragnę złożyć wszystkim moim uczestnikom grupy stalowniczej gorące podziękowania za zaangażowanie w przygotowaniu i realizacji prezentacji na mecie Rajdu, za uczestnictwo w wycieczkach górskich oraz wspaniałą atmosferę podczas całego Rajdu.

Szczególne słowa uznania kieruję do najmłodszej uczestniczki 4 letniej Kasi za dzielne pokonanie trasy z Soblówki do schroniska pod Wielką Rycerzowa i z powrotem.

Podziękowania kieruję również do Arcelor Mittal Poland S.A. Oddział Kraków, NSZZ Pracowników ArcelorMittal Zakładu Stalownia i NSZZ "Solidarność" Zakładu Stalownia za finansowe wsparcie.

Janusz "NUNUŚ" Pustułka

Relacja fotograficzna - Jola i Janusz Pustułka
Relacja fotograficzna - Zbigniew Musiałkowski
Relacja fotograficzna - Andrzej Kurzyniec
Linia

Powrót
copyright