kontur (2 kB)

Beskid Makowski - Jałowiec
2 kwietnia 2017 r.

Prowadzący: Andrzej Skibiński

jalowiec01 (41 kB)

Marylka

Niedziela, 2 kwietnia a pogoda dopisuje, nie płata psikusa. Na błękitnym niebie słońce świeci intensywnie, dodaje urodę górskim pejzażom. Natura wyraźnie odczuwa tchnienie wiosny i budzi się z zimowego uśpienia. Na polanach zieleni się trawa, w niej pierwsze wiosenne kwiaty: szafran, mniszek lekarski, stokrotka, fiołek, żywiec gruczołowaty i lepiężnik biały. Chłoniemy i podziwiamy wiosenne piękno. Po ostatnich tygodniach burych, ponurych i zimnych, tęsknota za ciepłą wiosną jest uzasadniona. Grupka jedenastoosobowa, w której się znalazłam radośnie przemierza turystyczny szlak. Zaczynamy z Koszarawa Tokarnia i niebieskim szlakiem zmierzamy do Przełęczy Klekociny 864 m n.p.m. Tutaj robimy dłuższy postój, posilamy się, odpoczywamy, opalamy, ect. Z Przełęczy Klekociny do Hali Kamińskiego - celu naszego turystycznego zmagania, wiedzie zielony szlak. Z pozoru przyjazny, spokojnie pnie się do góry, im wyżej warunki trudniejsze, rozmokły śnieg, błoto, utrudniają podejście. Dla trzech osób to powód do rezygnacji z trasy (ja też do nich należę). W drodze powrotnej znajdujemy świetne miejsce na popas. Na łące rozkładamy się wygodnie i czekamy na tych co poszli na Polanę Kamińskiego. W niedługim czasie pojawia się sześciu turystów - dezerterów - na ich widok duże zdziwienie - również zawrócili? Wśród nas jest dwóch ambitnych, docierają do Polany Kamińskiego - zaliczają wysokość 1100 m n.p.m. Gratulacje, przy okazji ratują honor naszej grupy. Nasyceni pięknymi widokami, wsłuchani w świergot ptaków, w bardzo dobrych nastrojach, wracamy do Koszarawa Tokarnia. Z tego miejsca autokar zabiera nas do Lachowic - malowniczej wsi, położonej w Beskidzie Makowskim. Lachowice słyną z sakralnego zabytku, drewnianego kościółka z sobotami.

jalowiec02 (72 kB)

Zbudowany w roku 1789, w stylu późnośredniowiecznym i barokowym sklepieniem kolebkowym. Ostatnią "przyziemną" atrakcją, na zakończenie wycieczki, to mała knajpka - czy spełni smakowe marzenia górskich piechurów?

Niestety przykry incydent spowodowany przez jednego z uczestników (w drodze powrotnej w autokarze) zakłócił nie tylko spokój uczestników, ale pozostawił niesmak. Wstyd, takie zachowanie nie przystoi turyście! Duże dzięki dla prowadzącego naszą grupkę

jalowiec03 (98 kB)

Zdjęcia z wycieczki: Beskid Makowski - Jałowiec: Marek, Andrzej, Halinka, Marylka, Alicja

Relacja fotograficzna - Koło ZA
Powrot
copyright