Kierownik wycieczki: |
Władysław Aksamit |
Łemko żył w dwóch światach: zwykłym, codziennym związanym z ciężką pracą na kamienistej roli i w tym odświętnym, stojącym niejako za ikonostasem, świecie cerkiewnym. Program wycieczki był tak dobrany, aby pokazać sacrum i profanum Łemków.
Uczestnicy wycieczki zwiedzili pięć zabytkowych drewnianych cerkwi w tym z listy UNESCO w Brunarach, zapoznali się z kanonami sztuki cerkiewnej, historią prawosławia, treścią teologiczną przedstawianą przez ikonostas, wybrane grupy ikon, przez indywidualne ikony. Poznali także współczesne tendencje w architekturze sakralnej i wyposażaniu cerkwi; obejrzeli jedyną nowo wybudowaną, murowaną cerkiew prawosławną w Bielance. Zwiedzili także zagrodę maziarską w Łosiach.
Z każdej formy turystyki ma dusza rada, Każda aktywność fizyczna mi odpowiada. A rozpiętość w wycieczkach jest dosyć znaczna, Na przykład dziś, będzie wycieczka krajoznawcza. Grupa jest niezbyt liczna, taka nie nachalna, Można krótko powiedzieć, że kameralna. Dzisiaj cofniemy się w czasy niezbyt dawne, Bo będziemy zwiedzać cerkwie prawosławne. Trasę dojazdową bardzo dobrze znamy, Przez Brzesko, Nowy Sącz do Gorlic zmierzamy. Po drodze była ciekawa turystów mina, Gdy mijaliśmy miejscowość Będzieszyna … Podobnie jak Tropsztyn, ta miejscowość się chowa, Niedaleko znanej, starej warowni - Czchowa. Tu w okolicach Czchowa, jest Święto Fasoli, Można popróbować produktów do woli. Dużo czasu na dojazd nie straciliśmy, W dwie godziny do Bielanki dojechaliśmy. W tym temacie, wśród turystów jest pełna zgoda, Wielka jest - starej cerkwi w Bielance - uroda. Widać - Władek mocny, w tej materii się czuje, Co jest w ikonostasie, nam opisuje. Pamiętamy naukę Władka doskonale Pierwszy poziom, to cokół zwany - „predale”. I na wysokości oczu ulokowany, Jest poziom najważniejszy - „namestiem” zwany. W tym poziomie, cztery ikony się znajdują, Ważne informacje o cerkwi przekazują. Pierwsza z prawej ikona takie ma zadanie, Pokazuje, pod jakim cerkiew jest wezwaniem. Teraz dwie ikony, centralnie umieszczone, W każdej cerkwi, pośrodku znajdują się one. Matka Boska Hodegetria, Jezus siedzący, Z Pismem Świętym - to Chrystus Pouczający. W ikonie po lewej, jest postać dobrze znana, Na danym terenie najbardziej podziwiana. Teraz kolejny poziom, małe obraziki, Najważniejsze święta w roku,czyli „prazdniki”. (Na ołtarzu ikonka zabrana z „prazdnika”, Z charakteru święta, w danym dniu wynika.) I kolejny poziom tzw. „błagalny”, Chrystus Pantokrator - jest rozpoznawalny. Ta ikona, centralne miejsce w poziomie ma, Dwunastu apostołów z boku ja otacza. A najwyższy poziom - Władek nam to powie, To - święci prorocy i patriarchowie. W środku „mandylion”, z spokojną twarzą Chrystusa, Lub ostatnia wieczerza - to i to porusza. Pośrodku złote drzwi - tzw. „carskie wrota”, One są tylko dla popa, to nie dziwota. I dwoje drzwi, po lewej i po prawej stronie, Nimi przechodzi „posługa” - to „drzwi diakonie”. Ikonostas, to „przegroda” która sprawia, Że za nim jest zakrystia, przed nim główna nawa. I trzecia część cerkwi, z innych świątyni znana, Znajduje się przy wejściu, babińcem jest zwana. Za ikonostasem jest sacrum - święta zona, W górze krzyż prawosławny - on ma trzy ramiona. Najkrótsza poprzeczka, można rzec że „nośna”, Ona w prawosławiu jest zawsze ukośna. (Wszystkie ikonostasy, takie „piętra” mają, One niczym się od siebie, nie odróżniają.) Kto się modli w starej cerkwi - nie rozwiązali, Więc nową cerkiew, w Bielance zbudowali. Cerkiew murowana, toteż dłużej przetrwa, Wszystkie zasady cerkiewne, w sobie ona ma. Ruszamy dalej w drogę, sprawnie udało się, Dojechać busikiem, do miejscowości Łosie. Idziemy do skansenu, Pani nam pokaże, Jak w Łosiu żyli - dziegciarze i maziarze. Suchą destylację drewna nam pokazuje, Jak się z niej, cztery frakcje płynów otrzymuje. Dla wszystkich turystów, to informacje nowe, Jak powstaje dziegieć i kulki węglowe. Suchą destylację pierwsza rozpoczyna, Najlżejsza płynna frakcja, czyli terpentyna. Dawniej się mówiło : „Najszybciej katar minie!” Po czym? To wszyscy wiedzieli : „Po terpentynie … „ Wąchając substancję, z ochotą to czynimy, Chociaż się boimy, że się uzależnimy … Żonie maziarza z Łosia, zawsze się darzy, To pokazywało, wielki status maziarzy! Niejeden maziarz z Łosia, na tym się bogacił, Że cały świat za dziegieć, bardzo dobrze płacił. Przewodniczka daje dane wyczerpujące, Ale to trwa zbyt długo, więc jest już nużące. Informujemy, że grupa zbyt długo zwleka, A w cerkwi, kolejna przewodniczka czeka … Prawie wszyscy turyści, tutaj się dziwują, Że w knajpie „U Eda”, pstrąga z „łosia” serwują … Czas nas bardzo goni, więc wiele zjeść się nie da, Jemy krem z cukinii i soljankę „U Eda”. (Rozweselam turystów, nie trzeba mi słów stu, Furorę robi - „Szarfa” i „How Do You Do”. Teraz droga nas wiedzie, do cerkwi w Czarnej, Bardzo długo ona była w kondycji marnej. Niejedna sielanka rodzinna tutaj prysła, Bo wszystko zburzyła, rządowa akcja „Wisła”. Wysiedlonych Łemków po kraju rozrzucili, W ich miejsce, Polaków z północy przesiedlili. Odtąd w cerkwiach inni wierni się modlili, To rzymscy i greccy katolicy byli. Ale i ci ludzie, cerkwi zniszczyć nie dali, Niektórzy osobiście o jej wygląd dbali. To jest tolerancja - nie pisana „na wodzie”, Trzy różne wyznania, żyją obok w zgodzie! Cerkiew wielkiego remontu wymagała, Jedna ze ścian, o mało się nie posypała. Mieszkańcy własne środki ofiarowali, Urzędnicy państwowi nic nie pomagali. Pani „przewodnik” to nam opowiadała, Duży udział, w ratowaniu cerkwi miała. Dzięki tej wielkiej, mieszkańców Czarnej ofierze, „Pół Polski” teraz, w tutejszej cerkwi ślub bierze. Każdy turysta, który tu był, tak powiada, Że cerkiew z Czarnej, swój fajny klimat posiada. I kolejna cerkiew, obiekt najbardziej stary, Chodzi o cerkiew w miejscowości Brunary. To cerkiew ze wszystkich najlepiej utrzymana, Na listę Unesco, została wpisana. Czy to zasługa kobiet? - turysta osądzi! Poza księdzem, aż pięć kobiet tutaj rządzi … Cerkiew przez katolików jest użytkowana, Bez jednego gwoździa, została zbudowana. Cerkiew w Brunarach - dziś największa jest ona, Toteż do kazań, potrzebna była ambona. Inne cerkwie, kameralny klimat mają, Dlatego ambony, wcale nie posiadają. (Tej informacji z Brunar, chyba nie znacie, Żyrandol dany, przez Cyrankiewicza babcię …) Władek informuje - „Panowie i Panie, Na Brunarach, kończymy dzisiaj zwiedzanie.” „Skorzystać z toalety!” - jeszcze nam podpowie, Po dwóch godzinach jazdy, jesteśmy w Krakowie. Waldemar Ciszewski - 07.10.2023 r. |