Pszczyna i okolice

15 września 2018 r.

Kierownik wycieczki:

Jadwiga Kwiecień

W programie:
Zwiedzanie z przewodnikiem wnętrz XIX i XX zamku w Pszczynie,
parku, rynku, zagrody żubrów, okolic Pszczyny.
Kobiór - zameczek myśliwski Promnice,
Goczałkowice - zapora na zbiorniku wodnym na Wiśle, Ogrody Kapias.

Nasza wycieczka do Pszczyny rozpoczęła się lekkim zamieszaniem przy zajmowaniu miejsc w autokarze. Do naszego autobusu, który podjechał pierwszy wsiedli uczestnicy wycieczki w Beskid Wyspowy. Z kolei niektórzy z uczestników wycieczki do Pszczyny pomyśleli, że jedziemy w dwa autobusy. Dopiero po uzgodnieniu miejsca docelowego trasy autobusów stojących obok siebie mogliśmy rozpocząć wycieczkę. O godzinie 9.00 spotkaliśmy się na parkingu w Pszczynie z Panią przewodnik i wspólnie przeszliśmy do Pokazowej Zagrody Żubrów. Wizytę rozpoczęliśmy od zwiedzenia pawilonu wystawowego prezentującego miejscową faunę i florę. W Zagrodzie mogliśmy zobaczyć, usłyszeć, dotknąć żywe zwierzęta różnych gatunków na wybiegach. Największe i najważniejsze były oczywiście żubry. Obecność żubrów na ziemi pszczyńskiej sięga roku 1865, kiedy książę pszczyński Jan Henryk XI Hochberg za 20 jeleni otrzymał od cara Aleksandra II 4 żubry. Po I wojnie światowej, kiedy białowieskie stado żubrów było wytępione, dzięki żubrom pszczyńskim zdołano je odbudować. Hodowla żubrów pszczyńskich odbywa się w rezerwacie „Żubrowisko” w Jankowicach, natomiast na terenie parku pszczyńskiego urządzona została Pokazowa Zagroda Żubrów. Na jej terenie obejrzeliśmy te piękne zwierzęta podczas karmienia.

Prosto z Zagrody poszliśmy na spacer po parku z Panią przewodnik, która opowiadała o architekturze parkowej /lodownia, herbaciarnia/, o dawnych właścicielach Pszczyny i ich grobach znajdujących się w Pałacowym Parku. Po godzinie dotarliśmy w pobliże zamku, którego malowniczy widok towarzyszył nam podczas spaceru. O godzinie 11.30 pierwsza nasza grupa rozpoczęła zwiedzanie wnętrz zamku i urządzonych tam wystaw. Zamek to dawna rezydencja magnacka w Pszczynie na Górnym Śląsku, powstała w XI lub XII w., od tego czasu wielokrotnie przebudowywana. W średniowieczu zamek był własnością między innymi książąt opolsko-raciborskich, książąt opawskich i książąt cieszyńskich. W latach 1548–1765 należał do śląskiego rodu Promnitzów, 1765–1847 książąt Anhalt-Köthen-Pless a od 1847 książąt Hochberg von Pless z Książa. Wraz z parkiem krajobrazowym w stylu angielskim o powierzchni 156 ha tworzy zespół pałacowo-parkowy. W 1946 zamieniony został na muzeum, obecnie działające pod nazwą Muzeum Zamkowe w Pszczynie. W przeciwieństwie do wielu innych zamków i pałaców na Śląsku, zniszczonych na skutek działań II wojny światowej i bezpośrednio po niej, w Zamku w Pszczynie zachowało się oryginalne wyposażenie i meble, które sprawiają, że jest on obecnie jednym z najcenniejszych zabytków architektury rezydencjonalnej w Polsce. Zwiedzając poszczególne pomieszczenia: wystawną klatkę schodową, piękną salę lustrzaną, salony wypełnione zabytkowymi meblami i obrazami, słuchaliśmy opowieści o właścicielach pałacu. Mieliśmy okazję obejrzeć portrety i biżuterię księżnej Daisy żony Hansa Heinryka XV, niezwykłej damy pochodzącej z Anglii, która brylowała w salonach całej Europy, dużo podróżowała, zajmowała się polityką i działalnością charytatywną.

Po odpoczynku na Pszczyńskim Rynku pojechaliśmy nad Jezioro Goczałkowickie - jeden z największych zbiorników zaporowych w Polsce, zwany też „Śląskim Morzem” położony niedaleko Pszczyny. Jezioro Goczałkowickie, a właściwie Zbiornik Goczałkowicki powstał w latach 1950-56 poprzez spiętrzenie Wisły wielką tamą w Goczałkowicach-Zdroju. Jego głównym zadaniem było: gromadzenie: wody przeznaczonej na użytek ośrodków Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego oraz wody pitnej dla mieszkańców całego Śląska, a także zatrzymywanie fali w wypadku powodzi.
Zapora jest naprawdę imponująca – ma prawie 3 km długości i 14 m wysokości. Korzystając z pięknej wrześniowej pogody spacerowaliśmy koroną zapory obserwując ławice ryb i nurkujące ptactwo wodne.

Ostatnim punktem programu wycieczki była wizyta w Ogrodach Kapias, w miejscu pełnym zapachów, kolorów i wyjątkowych roślin. W 1979 r. właś¬ci¬ciel obiektu, Bro¬nisław Kapias, postanowił podzielić się swoją pasją ogrodniczą z innymi. Zaczął sadzić rośliny, wprowadzał stop¬niowo architek¬turę ogrodową.
W 2008 r. na powierzchni 4 ha wybudowane zostały Nowe Ogrody (przy ul. Zimowej 24) z Restau¬racją Kapias i Cen¬trum Ogrod¬niczym. W Ogro¬dach zna¬j¬dują się ławeczki, altanki, plac zabaw dla dzieci, oczka wodne, skalniaki, ciekawe jesienne kompozycje ogrodowe, w alejkach rozwieszone są urocze parasolki. Ze względu na ograniczony czas pracy kierowcy oraz już dość wcześnie zapadający zmrok nie mogliśmy zostać tam dłużej.

Pełni wrażeń, zaopatrzeni w upatrzone rośliny wróciliśmy do Krakowa.

J.K.

Relacja fotograficzna - Zdzisław Gardziel
Relacja fotograficzna - Jadwiga Kwiecień
Relacja fotograficzna - Renata Martemianow