kontur (2 kB)

wedrowcy3 (95 kB)

Wrota Chałubińskiego

trasa alternatywna
Morskie Oko i Czarny Staw

25.06.2022

Linia
Kierownik wycieczki: Jacek Wiechecki

wrota (827 kB)

Trasa piesza:

Palenica Białczańska - Wrota Chałubińskiego - Palenica Białczańska
8:35 h, 22.7 km

mapka-wrota (66 kB)

Palenica Białczańska czerwony (0 kB) Droga Oswalda Balzera, skrzyżowanie szlaków czerwony (0 kB) Wodogrzmoty Mickiewicza czerwony (0 kB) / zielony (0 kB) Wodogrzmoty Mickiewicza, odejście do Roztoki czerwony (0 kB) Odejście na Kępę czerwony (0 kB) / niebieski (0 kB) Odejście na Szpiglasową Przełęcz żółty (0 kB) Dolina za Mnichem czerwony (0 kB) Wrota Chałubińskiego

Wrota Chałubińskiegoczerwony (0 kB) Dolina za Mnichem żółty (0 kB) Odejście na Szpiglasową Przełęcz czerwony (0 kB) / nieniebieski (0 kB)bieskim Odejście na Kępę czerwony (0 kB) Wodogrzmoty Mickiewicza, odejście do Roztoki czerwony (0 kB) / zielony (0 kB) Wodogrzmoty Mickiewicza czerwony (0 kB) Droga Oswalda Balzera, skrzyżowanie szlaków czerwony (0 kB) Palenica Białczańska

Linia wrota01 (109 kB)

Zdobywamy Wrota Chałubińskiego

Motto:
"Góry uspokajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
Można pokonać alkoholizm, narkomanię, słabość do leków.
Fascynacji górami nie można"


Edmund Hillary. pierwszy zdobywca Mount Everest



Znów wyjeżdżamy rano, robi się ciekawie,
Więc nieco opowiem, o tej dzisiejszej sprawie.
„Coś za dużo mam ludzi !” - Jacek, przy swoim trwa,
„Powinny być przecież wolne, jeszcze miejsca dwa ! „
Wciąż wertuje listę, sam do siebie gada:
„Po drodze dodatkowo, dwóch turystów wsiada.”
Kierując się rozumem i matematyką,
Wyszło, że dwóch gości, dosiadło się „na dziko”.
Pierwszy raz więc, zadziałała taka zasada,
Nie ma ich na liście, tych dwóch gości wysiada.
To jeszcze nie koniec „atrakcji” na dziś mamy,
Jeden gość się spóźnił, po drugiego wracamy …
Już pod Nowym Targiem, autobus spotykamy,
W nim każdy turysta, jest nam dobrze znany.
To „Nowy Wierch”, jedzie na Czerwoną Ławkę,
O tych spotkaniach kiedyś, napiszą rozprawkę …
Bez biletu z netu, turysta jest w biedzie,
Nikt na parking w Palenicy, „z marszu” nie wjedzie.
Busem pod ten parking, jednak podjeżdżamy,
I szybciutko z busa, wszyscy wysiadamy.
Za kasą biletową, (że chce im się gadać !)
Woźnice wołają: „Do wasiąga wsiadać !”
Lecz górski turysta, odpowiada: „Spoko !”
My na własnych nogach, dojdziemy do MoKo.
Dwa kwadranse marszu, jeszcze nie wyszły poty,
Jest znana atrakcja, czyli Wodogrzmoty.
Tu przy Wodogrzmotach, jest pierwsze rozstanie,
Do schroniska w „Piątce”, odbijają dwie Panie.
(Dzisiejszą marszrutę, wszyscy dobrze znają,
Ale w kilku podgrupach, różne plany mają …
Jedni, nie obciążając za bardzo główkę,
Pójdą z MoKo na „Piątkę”, przez górę Świstówkę.)
Na Wrota idzie największa grupa nasza,
Lecz np. Anton, pójdzie na Szpiglasa.
„Niedzielni turyści”, Morskim Okiem się chwalą,
Dziś idziemy wcześnie, jeszcze tłumy nie walą.
Więc z tego powodu, nasza radość jest szczera,
Na skrót idziemy drogą - Oswalda Balzera.
Niestety większość trasy, wiedzie po asfalcie,
Zmierzamy jednak do schroniska uparcie.
Osiem kilometrów, więc droga nie bliska,
Toteż dwie godziny, trwa dojście do schroniska.
Ci, co przejście przez Świstówkę wybierają,
Tu przy schronisku, pierwszy dłuższy postój mają.
Większość jednak, jak wspomniałem, ma plan gotowy,
Wyrusza na Wrota albo Szpiglasowy.
(Wrota Chałubińskiego - sprawdziliśmy to sami,
To przepiękna przełęcz, w głównej tatrzańskiej grani.
Taka praktyka, to od dawna nic nowego,
Nadanie nazwy, dla kogoś zasłużonego.
Tytus Aureliusz Chałubiński - drogi kolego,
Był współtwórcą Towarzystwa Tatrzańskiego.
W swoich czasach, profesor był dobrze znany,
Za swe serce - szanowany i kochany …
Można powiedzieć - to jego wielkie dzieło,
Że Zakopane, wspaniale się rozwinęło !)
Idziemy szlakiem żółtym, spokojnym krokiem,
Napawając oczy, przecudnym widokiem.
„Ależ tu jest pięknie !” - szeptaną wszyscy z cicha,
Patrząc na Morskie Oko i na ścianę Mnicha.
Coś za łatwo się idzie, to taka przyczyna,
Że żółty łagodnie, do góry się wspina.
Tutaj górskim turystom, chyba dla wygody,
Ułożono kamienne, dzisiaj suche schody.
Na razie, na trasie turystów jest niewielu,
Szybko więc zmierzamy, do pierwszego celu.
Nasi sprawni chłopcy i dziewczęta hoże,
Po godzinie, osiągają pierwsze rozdroże.
(Stąd pięć kwadransów i temat już gotowy,
Żółtym można zdobyć, szczyt - Wierch Szpiglasowy.)
Idziemy po śniegu, nasze kroki są ciche,
Dużo śniegu zalega, w Dolinie za Mnichem.
Lato się spóźnia … Kwiaty rosną - to tam, to tu …
Z przodu widzimy przełęcz, jest ona w kształcie „U”.
(Choć jesteśmy sprawni, chyba nie damy rady,
Aby wejść na Mnicha, czy Mnichowe Baby !)
Gdy grupa czerwonym, bardzo stromo się wspina,
Po prawej Szpiglasowy, po lewej Cubryna.
Śnieg zalega żleb, idziemy z prawej po „łące”,
To ostatnie podejście, jest bardzo męczące.
Gdy wreszcie, na Wrota Chałubińskiego wchodzimy,
W dole Ciemnosmreczyński Wyżni Staw widzimy.
Patrzymy do przodu, do tyłu, na boki,
Z każdej strony, naprawdę przecudne widoki.
Szkoda, że nie istnieje żadne obejście,
Bo zaśnieżonym żlebem, będzie trudne zejście.
Schodzimy ostrożnie, spokojnie, powoli,
Ta taktyka, bezpiecznie nam zejść pozwoli.
Na dole, znów po śniegu się przemieszczamy,
Wyschnięte, Stawki Staszica oglądamy.
Trochę pokropiło, burza była blisko,
Na szczęście przeszła bokiem, więc nie było ślisko.
Każdy z członków grupy, humorem więc tryska,
Bez problemu wracamy, do MoKo - schroniska.
Nie raz o tym pisałem, więc temat nie nowy,
W górach, są wspaniałe przypadkowe rozmowy …
Spotkaliśmy chłopaków, przy schronisku MoKo,
(Nadal mamy oczy, otwarte szeroko …)
Jeden z tych chłopaków, do dziś nie wie czemu,
Spadł z Buli pod Rysami … Dawno, pięć lat temu.
Trzysta metrów w dół, tylko lekkie obicia …
Wszystko się skończyło, bez zagrożenia życia !
Po takim wypadku, są psychiczne kryzysy,
By się pozbyć stresu, wczoraj znów zdobył Rysy !
Do opisu zdarzenia, każdy łatwo dotrze,
Zostało umieszczone, w książce o GOPRze.
(Gdy tę książkę, matka chłopaka przeczytała,
Za pięć lat, o wypadku się dowiedziała !)
Schodzimy z schroniska, nie idziemy na boki,
A koledzy z „Piątki”, poszli do Roztoki.
O siódmej wyjeżdżamy, przecież o tym wiedzą,
Dlatego w Roztoce, dłuższą chwilę posiedzą.
My w Palenicy, cokolwiek zjeść chcieliśmy,
Że już nie ma knajpy, o tym nie wiedzieliśmy.
Tak to skwituję: „To proste, jak dwa razy dwa !”
TPN o turystów, w ogóle nie dba.
Na koniec wycieczki, niestety deszcz pada,
Grupa nieco przemoczona, do busa wsiada.
A w busie, ze śmiechu rumienią nam się lice,
Gdy Gienek wspomina, jak kupował „gacice” !
W busie sam młodzież, kojarzy niewielu,
Jak się handlowało, w czasach PRL-u.

Waldemar Ciszewski - 25.06.2022 r.

Linia grupa (142 kB)

Palenica Białczańska - Schronisko PTTK nad Morskim Okiem - Wrota Chałubińskiego - Palenica Białczańska 25.06.2022

Data
odbycia
wycieczki
Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
25.06.2022 Palenica Białczańska - Wodogrzmoty Mickiewicza T.01 4 Tak
25.06.2022 Wodogrzmoty Mickiewicza - Schronisko PTTK nad Morskim Okiem T.01 8 Tak
25.06.2022 Schronisko PTTK nad Morskim Okiem - Dolina za Mnichem T.01 6 Tak
25.06.2022 Dolina za Mnichem - Wrota Chałubińskiego T.01 3 Tak
25.06.2022 Wrota Chałubińskiego - Dolina za Mnichem T.01 1 Tak
25.06.2022 Dolina za Mnichem - Schronisko PTTK nad Morskim Okiem T.01 2 Tak
25.06.2022 Schronisko PTTK nad Morskim Okiem - Wodogrzmoty Mickiewicza T.01 5 Tak
25.06.2022 Wodogrzmoty Mickiewicza - Palenica Białczańska T.01 3 Tak
RAZEM 32  

Linia
Relacja fotograficzna - Eugeniusz Halo
Relacja fotograficzna - Ewelina Bar
Relacja fotograficzna - Waldemar Ciszewski
Linia Powrot
copyright