Kierownik wycieczki: | Jacek Wiechecki |
Kežmarská Biela voda, bus Nad Matliarmi / Šalviový pramen Nizna Folvarska Polana Chata pri Zelenom plese, rázc. / Chata pri Zelenom plese Jahňací štít
Jahňací štít Chata pri Zelenom plese / Chata pri Zelenom plese, rázc. Nizna Folvarska Polana Šalviový pramen / Nad Matliarmi Kežmarská Biela voda, bus
Tatranská Kotlina, Čarda Tatranská Kotlina, Čarda / Šumivý prameň Chata Plesnivec Rozejście szlaków / Veľké Biele pleso Chata pri Zelenom plese / Chata pri Zelenom plese, rázc. Nizna Folvarska Polana Šalviový pramen / Nad Matliarmi Kežmarská Biela voda, bus
My turyści górscy, Tatry bardzo kochamy, Dziś dla odmiany, w słowacką część wyjeżdżamy. Nie chcę się powtarzać, bo to sprawa znana, W Tatry się wyjeżdża bardzo wcześnie z rana. Czy ci górscy turyści, to są ludzie zdrowi, Że o piątej rano wyjechać są gotowi? Zamiast smacznie rano, przy czyimś boku pospać, Chce im się, już o czwartej na wycieczkę wstawać! Choć dziś byli tacy, co pogody się bali, I już na starcie, z wyjazdu zrezygnowali. Taki wczesny wyjazd, jest jeszcze z tej przyczyny, Że długo się jedzie do Tatranskiej Kotliny. Stąd łagodnie, szlakiem żółtym droga nie bliska, Pójdziemy, do Pri Zielenom Plesie schroniska. Dokładne miejsce startu, tu jest pełna zgoda, Parking w znanym miejscu - Kezmarska Biela voda. W Kezmarskiej Bielej Vodzie, nasz marsz się zaczyna, Tu swój początek bierze - Kezmarska Dolina. I każdy turysta, (chyba że bardzo dyszy), Idąc tą Doliną, Kezmarski potok słyszy. Idziemy szlakiem żółtym, a z boku lewego, Toczą się wody Potoku Kezmarskiego. Po dwóch godzinach marszu, cel jest bardzo blisko, Wychodzimy z kosówki, już widać schronisko. (Miało być do „chaty”, kwadransów kilkanaście, My przeszliśmy szybciej, dwie godziny piętnaście.) Mówiłem, że nadgorliwcy, naturze szkodzą, Kaczki widząc turystów, na brzeg wychodzą. Kaczki, to przecież nie są głupie stworzenia, Wiedzą, że turyści dają mnóstwo jedzenia. Skąd są pewne nazwy, do końca nie wie się, Jakże zielona jest woda, w Zelenom plesie! Wszystkie wysokie szczyty, taki cień rzucają, Że wody jeziora, zielony kolor mają. Przy jeziorze mijamy, nad potokiem kładkę, I już możemy zaliczyć, Zeleną Chatkę. Teraz będą chwile dla turystów bliskie, Bo jest kufel kofoli i piwo Sariskie. W Zelenej Chacie, na dłużej się rozsiadamy, Na dalszą część trasy, taktykę ustalamy. Grupa, szczyt Jagnięcego bardzo zdobyć chce, Lecz zaczyna się burza, szczyt tonie we mgle. Nie wejdziemy na szczyt? Świat się nie zawali, Widzimy Jagnięcy, bezpiecznie z oddali. Spod schroniska na szczyt, to już całkiem blisko, Ale ciągle pada, jest mgła oraz ślisko. Grupa jest rozważna, więc niezbyt wyrywna, Została wybrana - trasa alternatywna. Skoro ostro leje, więc nikt ich nie zmusza, Siedem osób jednak, na Jagnięcy wyrusza … Reszta grupy czerwonym, wcale się nie spiesząc, Wyrusza do góry, na Velke Biele Pleso. Ponieważ od początku dosyć ostro pada, Przy schronisku każdy, pelerynę zakłada. Pogoda nam dzisiaj, niezłą szkołę daje, Deszcz ciągle pada, na chwilę nie ustaje … Idziemy w kosówce, krajobraz się nie zmienia, Do Bielego Plesa, stówka przewyższenia. Idziemy czerwonym, ponad dwa kwadranse, Czy na lepszą pogodę, mamy dzisiaj szansę? Gdy już do Białego Stawu się zbliżamy, Po prawej stronie, Trójkątny Staw mijamy. A przy Białym Stawie, krótko się zatrzymamy, I potem zielonym, do Plesnivca ruszamy. Kto tę trasę zna, wcale go nie zaskoczę, Szlak zielony, ciągle trawersuje strome zbocze. Pod względem florystycznym, przegląd jest bogaty, Dziś po drodze mijamy, przeróżne kwiaty. (Nieco się przestraszył i stary, i młody, Gdy na trasie zobaczył, niedźwiedzie odchody …) Idziemy ciągle lasem, więc nic nie widzimy, Nasz marsz do schroniska, trwa półtorej godziny. Na Przełęczy Jałowieckiej, Bigosia była, Już czeka w Plesnivcu, wcale się nie zmęczyła. Po dzisiejszej wycieczce, Gienek znów zasłynie, Doszedł do schroniska, w starganej pelerynie! Wszyscy go bardzo lubią, więc źle mu nie życzą, Lecz mówią: „Miał bliskie spotkania z niedźwiedzicą … „ Tu w schronisku, pierwszy raz dziś słońce widzimy, Na drewnianym płocie, peleryny suszymy. Lecz trzeba się zbierać, sześć kwadransów minie, Marsz szlakiem żółtym, w Czarnej Rakuskiej Dolinie. W końcu wszyscy mają zadowolone miny, Gdy dochodzimy do Tatranskiej Kotliny. W planie była „Koliba”, bo jest bardziej znana, Jednak lądujemy, w knajpie - „U Furmana”. Grupa kawę i piwo spokojnie wypiła, „U Furmana” obsługa, nie była zbyt miła … (Piwo do ogródka, kelnerka przynosi, Ale do zapłaty, już do środka prosi.) Nie wiadomo dla czyjej, czynią to wygody, Na wagę tu sprzedają, nawet włoskie lody … To doświadczeni turyści - nikt nie zawodzi, Na miejsce zbiórki, każdy na czas przychodzi. O dzisiejszej pogodzie, już nie ma co gadać, Deszcz w drodze powrotnej, znów zaczyna padać. Większość na szczyt nie weszła, mogła się więc wkurzyć, Proszą więc by ten wyjazd, w przyszłości powtórzyć … Waldemar Ciszewski - 2.07.2022 r. |
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
2.07.2022 | Kežmarská Biela voda, bus - Nad Matliarmi 1,6 km 145 m |
Słowacja | 3 | Tak |
2.07.2022 | Nad Matliarmi - Šalviový prm. 1,5 km 150 m | Słowacja | 3 | Tak |
2.07.2022 | Šalviový prm. - Jahňací štít 2230 m 7,4 km 1070 m |
Słowacja | 18 | Tak |
2.07.2022 | Jahňací štít 2230 m - Šalviový prm. 7,4 km | Słowacja | 7 | Tak |
2.07.2022 | Šalviový prm. - Nad Matliarmi 1,5 km | Słowacja | 2 | Tak |
2.07.2022 | Nad Matliarmi - Kežmarská Biela voda, bus 1,6 km |
Słowacja | 2 | Tak |
RAZEM | 35 |
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
2.07.2022 | Tatranská Kotlina - Šumivý prameň 1,7 km 180 m |
Słowacja | 4 | Tak |
2.07.2022 | Šumivý prameň - Veľké Biele pleso 8 km 835 m |
Słowacja | 16 | Tak |
2.07.2022 | Veľké Biele pleso - Nad Matliarmi 5,3 km | Słowacja | 5 | Tak |
2.07.2022 | Nad Matliarmi - Kežmarská Biela voda, bus 1,6 km | Słowacja | 2 | Tak |
RAZEM | 27 |