kontur (2 kB)

Buton

Mały Szlak Beskidzki

etap 3

Przełęcz Kocierska - Krzeszów

20 czerwca 2015

Linia 1 (0 kB)

MAŁY SZLAK BESKIDZKI
przez cztery pory roku z polskimi zwyczajami ludowymi w tle            Wiosna

Linia

Noc Kupały

To ostatni dzień wiosny – lato ma już tylko jeden krok by zawitać. Przed nami najdłuższy dzień roku, a zarazem najkrótsza noc oddzielająca ostatni dzień wiosny od pierwszego dnia lata. Zwana jest Nocą Kupały. Podczas niej młodzi mogli kojarzyć się w pary - bez obrazy obyczaju i bez niczyjej aprobaty. Dziewczęta plotły wówczas wianki, nie z kwiatów, lecz magicznych ziół - bylicy, ruty, dziewanny. Puszczały je potem w nurt rzeki z zapalonym łuczywem, gdzie niżej jej biegu czekali chłopcy. Niektórzy w sekretnym porozumieniu, a inni liczący na łut szczęścia wyławiali wianki, a następnie wracali do dziewcząt by zidentyfikować właścicielkę wyłowionego wianka, a zarazem swoją wybrankę. Potem udawali się razem w poszukiwaniu mitycznego kwiatu paproci, bo zakwita on tylko raz w roku, właśnie w tę najkrótszą noc. Zapewnia on bowiem znalazcy dostatek i bogactwo.

etap3-01 (99 kB)

Dzisiaj dzień osiąga swe apogeum i potrwa najdłużej niż jakikolwiek inny dzień w ciągu roku, oddając wiośnie ostatnie chwile. Po nim nadejdzie najkrótsza noc w roku, zwana ku czci jednego z bóstw Nocą Kupały. Nikt jednak nie ma pewności czy Kupała była bóstwem ognia czy wody. Wielu uważa, że Kupała była boginią miłości, boginią płodności i urodzaju, patronką „mądrych niewiast”. Kupała obchodzi swoje święto w magiczną noc rozpoczynającą lato, kiedy rośliny nabierają czarodziejskich mocy. Przed tą nocą dziewczęta z uplecionymi wiankami na głowach tworzyły krąg wokół ogniska i wrzucały do niego zerwane zioła, śpiewając przy tym:

Myśmy przyszły tu z daleka, popalili ognie święte,
nie zabiorą nam już mleka czarownice te przeklęte!
Niechaj ruta w ogniu trzeszczy, czarownica w ogniu wrzeszczy,
niech bylicy gałąź pęka, czarownica w ogniu stęka…

Tejże nocy szczególnej moc nabierał nasięźrzał, pospolita roślina rosnąca na łąkach i polanach, na których to o północy panny z rozpuszczonymi włosami kąpały się na golasa w rosie nocnej i trzymając w ręce nasięźrzele wypowiadały zaklęcie: „Nasięźrzele, rwę cię śmiele pięcią palcy, szóstą dłonią, niech się chłopcy za mną gonią”. Tejże nocy panny powierzały swe wianki nurtom rzek, puszczając je w nich z płonącym łuczywem, by tenże wianek mógł być wyłowiony przez ukochanego, który czekał gdzieś niżej biegu rzeki. Tak skojarzona para mogła udać się na samotny spacer po lesie, czy na mokradła w poszukiwaniu kwiatu paproci, który ponoć tylko tej nocy zakwitał wskazując swym blaskiem ukryte w ziemi skarby... a może ten legendarny kwiat był tylko pretekstem do wybrania się na romantyczny spacer.

Wiosna

Młode jeszcze gałęzie tężą się pokrótce
W zielonej, pniom dla znaku przydanej obwódce.

Kwiaty, kształt swój półsennie zgadując zawczasu,
Nikłym pąkiem wkraczają w nieznaną głąb lasu.

W dali - postrach na wróble przesadnie rękaty
Z zeszłorocznym rozpędem chyli się we światy,
Jakby chciał paść w ramiona pobliskiej cierpiałki,
Co naprzeciw cień w skrócie rzuca w piasek miałki.
W obłoku - obłok drugi napuszyście płonie.
Wróbel łeb zaprzepaszcza w swych skrzydeł osłonie,
jak gdyby nasłuchiwał, co mu dzwoni w sercu
świat, zda się, dziś nam nastał, a na pola szczercu,
Gdzie zieleń swym wyrojem omgliła rozłogi,
Bocian, pod prostym kątem załamując nogi
I dziób dzierżąc wzdłuż piersi dogodnie, jak cybuch,
Kroczy donikąd, w słońca zapatrzony wybuch,
Co skrzy się, że go okiem zgarnąć niepodobna,
We wszystkich rosach naraz i w każdej z osobna.

Bolesław Leśmian

Linia

Trasa piesza

Szlak przez kilkaset metrów wiedzie wzdłuż szosy położonej na dawnym Gościńcu Kocierskim, który był jedną z pierwszych inwestycji drogowych w austriackiej Galicji. Trakt ten skracał drogę na Węgry przez Żywiec i Zwardoń, omijając niebezpieczne przełomy rzek Soły i Skawy, charakteryzujących się dużym potencjałem powodziowym. W siodle Przełęczy Kocierskiej przecinamy szosę, która odbiega na lewo do Andrychowa. Szlak prowadzi nas dalej grzbietem. Wchodzimy do lasu mijając samotne gospodarstwo.

etap3-02 (128 kB)

Idziemy dość płasko przez las, przechodząc przez Roczenkę (765 m n.p.m.) i Kiczorę (746 m n.p.m.), aż do szczytu Potrójnej (883 m n.p.m.), zwanego Czarnym Groniem. Zdobywamy go niedługim podejściem z Przełęczy Skaliste. Partie szczytowe Potrójnej pokrywa rozległa hala oferująca rozległą panoramę. Na północy widoczne jest Pogórze Śląskie i Pasmo Bliźniaków. Na północnym wschodzie widać Gancarza (798 m n.p.m.), a na prawo od niego Groń Jana Pawła II (890 m n.p.m.) i Leskowiec (922 m n.p.m.), dalej na prawo wierzchołek niższej Potrójnej (847 m n.p.m.) i Łamaną Skałę. Od Łamanej Skały na południowy zachód, a potem na zachód odchodzi grzbiet z Gibasów Groniem (898 m n.p.m.). Na prawo od Gibasów Gronia widać osiedle Groń. Przy przejrzystym powietrzu w dali na wschodzie widoczne są wzniesienia Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Za Łamaną Skałą znajduje się pasmo Policy, a nieco bardziej na lewo Gorce. Z kolei na południu widoczna jest sylwetka Babiej Góry, przed którą leży Pasmo Jałowieckie. Wiodąc wzrokiem dalej na prawo od Babiej Góry wznoszą sie Pilsko, a dalej Romanka (1366 m n.p.m.) i Lipowska (1323 m n.p.m.). Przy dobrej przejrzystości między Babią Górą a Pilskiem widoczne są Tatry. Chmury zasłaniają dzisiaj wiele. Również widoki zachodnie, gdzie znajduje się grzbiet opadający na Przełęcz Kocierską, a dalej Żar (761 m n.p.m.) ze zbiornikiem na szczycie, i inne szczyty Beskidu Małego m.in. Magurki Wilkowickiej, Czupla i Hrobaczej Łąki. Na południowym-zachodzie mamy Kotlinę Żywiecką i dolinę górnej Soły sięgającą Pasma Wielkiej Raczy. W prawo zaś za Kotliną Żywiecką wznosi się Beskid Śląski: szczyty Glinnego (1034 m n.p.m.), Magurki Radziechowskiej (1108 m n.p.m.) i Magurki Wiślańskiej (1140 m n.p.m.), a także Barania Góra (1220 m n.p.m.) na lewo od nich i Skrzyczne (1257 m n.p.m.) po prawej.

Poniżej szczytu Potrójnej znajduje się prywatna Chatka na Potrójnej oferująca miejsca noclegowe i zaplecze kuchenne. Koło chatki znajduje się zadaszony grill z ławeczkami i taras z widokami m.in. na Babią Górę i Tatry. Dojście do chatki ze szczytu Potrójnej wskazuje żółty szlak. Z Potrójnej schodzimy na Przełęcz Zakocierską (779 m n.p.m.), na której znajduje się grób nieznanego żołnierza poległego we wrześniu 1939 roku.

Na Przełęczy Zakocierskiej żółty szlak, który towarzyszył nam od szczytu Potrójnej odbija na prawo i prowadzi do Zbójeckiego Okna, a następnie do Chatki pod Potrójną, po czym wraca na grzbiet spotykając się z powrotem z Małym Szlakiem Beskidzkim. Jest to pociągające odgałęzienie od czerwonego szlaku, gdyż już po 5 minutach marszu doprowadza nas pod efektowną basztę skalną Zbójeckie Okno. Wychodnia ta ma około 9 metrów wysokości i 20 metrów długości. W połowie wysokości posiada ona okno - otwór o średnicy około 1 metra.

etap3-03 (92 kB)

Po obejściu Zbójeckiego Okna żółty szlak doprowadza do Chatki pod Potrójną, urządzonej w drewnianej chałupie góralskiej z 1911 roku. Jest ona własnością prywatną, ale obiekt ten wciąż utrzymuje klimat dawnego studenckiego schroniska, jakim był wcześniej. Oferuje turystom noclegi w pokojach o aluzyjnych nazwach: Lotnisko, Hindenburg, ZEPs, Magazyn Broni, Szpakówka, czy też Stodółka zlokalizowana w mniejszym budynku poza chatką. Również prywatne pomieszczenie gospodarzy chatki posiada oryginalną nazwę Ciurlok. Do dyspozycji turystów jest w chatce kuchnia z piecem, a także gary, sztućce i talerze. Na zewnątrz można skorzystać z niewielkiej werandy, czy też zadaszonego miejsca na ognisko z siedziskami dla około 30 osób.

etap3-04 (143 kB)
etap3-05 (128 kB)
etap3-06 (104 kB)

Czerwony szlak z Przełęczy Zakocierskiej przechodzi zalesionym grzbietem Beskidu (826 m n.p.m.), po czym schodzi na Przełęcz na Przykrej (757 m n.p.m.). Idąc dalej czerwonym szlakiem wkrótce mijamy z lewej obiekty górnej stacji ośrodka narciarskiego „Czarny Groń”, którego trasy schodzą do przysiółka Rzyki Praciaki. Następnie wspinamy się na Łamaną Skałę (929 m n.p.m.), drugi co do wysokości (po Czuplu) szczyt Beskidu Małego. Mijamy rozrzucone ostańce z piaskowca istebniańskiego. Osobliwością w partiach szczytowych Łamanej Skały są fragmentaryczne obszary górnoreglowego lasu świerkowego, charakterystycznego dla znacznie wyższych partii gór. Nietypowa jest tu również występująca flora w postaci rzeżuchy trójlistkowej, czy mchów charakterystycznych dla znacznie wyższego masywu Babiej Gór. Dlatego właśnie najwyższe obszary masywu objęte zostały od 1960 roku ochroną Rezerwatu Madohora.

etap3-07 (158 kB)
etap3-08 (116 kB)

Schodzimy z Łamanej Skały mijając rozstaj pod Mladą Horą, zwany też rozstajem Anuli. Podążamy północno-zachodnimi stokami Smrekowicy (885 m n.p.m.), której nazwa pochodzi od gwarowego określenia świerków („smreki”), które niegdyś gęsto porastały szczyt. Po lewej stronie od szlaku pojawiają się wychodnie skalne zwane Wędrującymi Kamieniami. Zaraz po minięciu szczytu Smrekowicy z Targoszowa dochodzi do nas zielona ścieżka dydaktyczna „Szlak Skałek”. Towarzyszyć nam będzie on do Przełęczy Beskidek, skąd odchodzi z powrotem do Targoszowa.

Przechodzimy następny wierzchołek Na Beskidzie (863 m n.p.m.). Zmierzając na kolejny szczyt pośród buków napotykamy kolejne wychodnie skalne zlepieńców i piaskowców sięgające 3 metrów wysokości. Osiągamy wierzchołek Potrójnej (847 m n.p.m.) - to drugi wierzchołek na dzisiejszym odcinku o takiej samej nazwie. Schodzimy z niej na Przełęcz Beskidek (805 m n.p.m.), za którą dołącza do nas czerwona ścieżka dydaktyczna „Szlak Buków” przychodzący z Targoszowa. Będzie nam on towarzyszył niemal do końca dzisiejszej wędrówki, prawie do samego Krzeszowa.

Szlak wiedzie teraz grzbietem porośniętym odmianą kwaśnej, niewysokiej buczyny o niespotykanych kształtach, świadczących o trudnych dla przyrody warunkach klimatycznych tutaj panujących. Najbardziej fantazyjne kształty napotkamy za szczytem Leskowca.

Tymczasem wspinamy się na Leskowiec. Grzbiet na odcinku końcowego podejścia na ten szczyt pokryty jest szkółką leśną. Na szczycie jest niewielka grupa drzew, ale w większości pokryty jest on górską halą stworzoną niegdyś przez Wołochów pod wypas owiec. Hala ta przy dobrych warunkach pogodowych jest znakomitym punktem widokowym.

Wobec niedogodnych warunków pogodowych opuszczamy szczyt Leskowca i wchodzimy do karłowatego, buczynowego lasu, opisywanego przez polonistę wadowickiego gimnazjum i działacza Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego - Tadeusza Szantrocha, poetę należącego do Grupy Poetów w Beskidzie „Czartak” założonej przez Emila Zegadłowicza:

Buki na Leskowcu

Cześć wam bracia! Wytrwaliście tu na pozycji,
jak czworobok Cambronne’a w bitwie Waterloo…
w bliznach wszyscy, koślaki, starej gwardii czoło,
co tę walkę podjęła na śmierć bez kondycji.

Iluż wichur nawały o pierś waszą biły
w rozhukanym ataku chmur pędzące stada,
a gdy przemoc ich czezła, wilczym głodem wyły,
w salwach gromów ból dławiąc, co bezsilnie pada.

Cześć wam bracia, rycerze na beskidzkiej górze,
tym pniom waszym, sękatym piersiom bez zalęku,
co w największe jednako się wspierały burze,
a blizn chwałę zaszczytną w każdym noszą sęku.

Bezramienne kaleki! Potyrane czoła!
Nie wam spocząć! Już czarny zmierzch w okolicach knuje
Nowej burzy szturm walny. Nikt was nie odwoła
z raz oddanej pozycji i nikt nie współczuje.

Lecz jedyne wam słowo – parol swój wyznaję
bracia buki beskidzkie: w jednym my już szeregu,
który ziemi zdobytej raz – już nie oddaje,
choćby ziemią tą było pogranicze śniegu!


etap3-09 (149 kB)
etap3-10 (88 kB)

Wtem oczom naszym ukazuje się Schronisko PTTK na Leskowcu, stojące na Polanie Barglowej tuż pod szczytem Gronia Jana Pawła II (890 m n.p.m.). Schronisko to wybudowano w 1932 roku, kiedy góra na której stoi nosiła nazwę Leskowiec, zaś sąsiedni szczyt (obecny Leskowiec) nosił nawę Beskid. Jednak na stosowanych wówczas przedwojennych mapach austriackich góra, na której stoi schronisko nosiła nazwę Jaworzyna, zaś nazwa Leskowiec omyłkowo przeniesiona została na dotychczasowy Beskid. Z czasem przyjęło się to na stałe w nazewnictwie szczytów, aczkolwiek nie w nazwie schroniska. Z kolei nazwa Groń Jana Pawła II została przyjęta w 1981 roku na cześć Karola Wojtyły - papieża Polaka, który bywał tu częstokroć w ciągu swego życia. W dziesiątą rocznicę zamachu na papieża Jana Pawła II, w 1991 roku postawiono tutaj kapliczkę z krzyżem poświęconą „Ludziom Gór”. W 1995 roku na szczycie góry wzniesiono kaplicę. Z czasem zaczęto ją nazywać Sanktuarium na Groniu Jana Pawła II, czy też Sanktuarium Górskim Matki Bożej Królowej Ludzi Gór. We wnętrzu kaplicy stoi fotel, na którym Jan Paweł II siedział podczas wizyty w Skoczowie w 1995 oraz ołtarz z inskrypcją: „Jest nas troje: Bóg, góry i ja. W otoczeniu kaplicy znajduje się droga krzyżowa z rzeźbionymi stacjami, kilka mniejszych kapliczek, dzwonnica i budynek zaplecza.

etap3-11 (64 kB)
etap3-12 (90 kB)

Na Groniu Jana Pawła II opuszczamy grzbiet Beskidu Małego, kierując się na południowy wchód. Wkrótce przecinamy polanę Semikówkę, która wczesną wiosną pokrywa się fioletowymi kwiatami szafranów spiskich. Schodząc z polany mijamy źródełko i niebawem znów przecinamy kolejną polanę, zarastającą modrzewiami z posiadłością „Sadyba”. Przed szczytem Jaworzyny (662 m n.p.m.) wychodzimy na polanę w widokami sięgającymi Babiej Góry, Pilska i Romanki. Następnie omijamy szczyt Harańczykowej Góry (624 m n.p.m.) skręcając w prawo na przełęczkę pod Palusową Górą (613 m n.p.m.), gdzie odłącza się od nas ścieżka „Szlaku Buków”.

etap3-13 (123 kB)

Wkrótce wchodzimy na polne drogi, z których widoczne jest Pasmo Żurawnicy, a bliżej w dolinie zabudowania Krzeszowa, wsi założonej około 1333 roku przez oświęcimskich książąt. Była ona kiedyś siedzibą Wajdów, czyli wojewodów wołoskich. Przed rozbiorami znana była w całej Polsce z produkcji gontów. Mijamy białą kapliczkę z figurą Chrystusa wystawioną w 1861 roku przez Tomasza Harańczyka. Niebawem wchodzimy między zabudowania wsi, a po osiągnięciu głównej szosy skręcamy w lewo i idziemy w górę wzdłuż Krzeszowskiego Potoku, mijając dachówkową kapliczkę Matki Bożej.

Krzeszowski Potok dzieli miejscowość na Krzeszów Dolny (zachodnia część) i Krzeszów Górny (wschodnia część), dokąd podążamy. Krzeszów leży na pograniczu Beskidu Małego i Beskidu Makowskiego. Przechodzimy grzbietem Bramy Krzeszowskiej leżącej pomiędzy dolinami Krzeszowskiego Potoku i doliny Tarnawki - opuszczamy Beskid Mały i wkraczamy na wzniesienia Pasma Żurawnicy należącego do Beskidu Makowskiego, nazywanego też Średnim.

szlaczek (8 kB)

Słońce chyliło się już ku zachodowi, gdy zatrzymaliśmy na brzegiem rzeki Skawy. Było wcześniej ognisko, uczta i śpiewy. W ten ostatni wiosenny czas przyszła chwila by wypełnić stary słowiański obyczaj. Dziewczęta powierzyły rzece uplecione wianki. Niektóre już zostały wyłowione, inne być może wciąż jeszcze płyną czekając na zdobywców. Hej, miejcie się dziewczęta na baczności, bo nie znacie dnia ani godziny, kiedy chłopiec zapuka do Waszych drzwi trzymając w rękach ten piękny wianek, który żeście same uplotły.

etap3-14 (133 kB)
etap3-15 (99 kB)
etap3-16 (122 kB)
etap3-17 (92 kB) Linia szala (4 kB)

To był piękny dzień, jakże niezwyczajny, ostatni dzień wiosny. Dziękujemy, że oddaliście się jego magii tak samo jak my, śpiewając przy dźwiękach gitary i radując się sobą. Szczególne ukłony składamy Paniom za misternie utkane wianki. Wszystkie lśniły tym samym blaskiem... były tak piękne, że żal było je powierzać rzece.

Już za tydzień znów spotkamy się na szlaku. Będzie to już czwarta wspólna wyprawa, już myślimy o tym spotkaniu, już wiemy co dla Was przygotujemy, musimy się śpieszyć, czas płynie bardzo szybko.

Dorota i Marek

Linia
Relacja Waldka Ciszewskiego
Linia

Małym Szlakiem Beskidzkim - etap III

Weseli i radzi na szlaku z Szalami,
Po Beskidzie Małym się po przechadzamy.
Z Kocierzy do Krzeszowa trasę przemierzymy,
Ludowe zwyczaje sobie omówimy.
Tym razem chatkami droga ubarwiona,
Kiełbaska się smaży, głowa ochroniona
Bo deszczyk czerwcowy trochę nas pogania
I kąpieli w rosie, pannom nie zabrania.
Paproci różnych był w lesie dostatek,
W środku jednej wyrósł nawet żółty kwiatek.
Buki się kłaniały, mokre, pokręcone, pytały:
Czy panny w wiankach dobre są na żonę?
Ziółek nazbierały wszak nasze dziewice,
Z wiankami na głowach schodzą wszetecznice,
Jeden był największy, ciężki, rosochaty,
Konkurentów nie miał lecz cóż, polityka!
Nawet w konkurs wianków swe trzy grosze wtyka.
Opcja wszak wędrowna jest tu promowana
Do niej przynależność jest wynagradzana.
Wiosna pożegnana, wianki w Skawie utopione,
Zwyczaje ludowe były odnowione.

20.06.2015r.
J.K.

Razem na szlaku Linia

Przebieg trasy pieszej:

trasa (39 kB) Linia profil (44 kB)
Linia
Wpis trasy do książeczki GOT
Zapora Porąbka - Żar - Przełęcz Kocierska
20.06.2015
Data
odbycia
wycieczki
Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
20.06.2015 Przełęcz Kocierska – Potrójna BZ.03 6 Tak
20.06.2015 Potrójna – Łamana Skała (Madohora) BZ.03 4 Tak
20.06.2015 Łamana Skała (Madohora) – Leskowiec BZ.03 7 Tak
20.06.2015 Leskowiec – Schronisko PTTK Leskowiec BZ.03 1 Tak
20.06.2015 Schronisko PTTK Leskowiec – Krzeszów BZ.03 7 Tak
RAZEM 25

W ramach pokonywanego odcinka Małego Szlaku Beskidzkiego
chętni mogą otrzymać nieodpłatnie książeczki umożliwiające zdobywanie odznaki:
„Przyjaciel Naturalnego Środowiska”
PNŚ
Prowadzący wycieczkę posiadają do odsprzedania ograniczoną ilość książeczek odznaki:
„Turysta Przyrodnik”
TP
Wpis do książeczki odznaki „Przyjaciel Naturalnego Środowiska”
Data
wycieczki
Obiekt przyrodniczy Punkty
20.06.2015 Zwiedzanie Parku Krajobrazowego Beskidu Małego, czerwony szlak na odcinku: Przełęcz Kocierska - Krzeszów 5
20.06.2015 Rezerwat przyrody „Madahora” 5
20.06.2015 Szlak Buków 5
20.06.2015 Szlak Skałek 5
§ 28. regulaminu: Dopuszcza się odrębne punktowanie obiektów przyrodniczych w obrębie parków krajobrazowych. Nie przewiduje się odrębnego punktowania obiektów przyrodniczych w obrębie parków narodowych, rezerwatów przyrody. Obiekty przyrodnicze będące równocześnie obszarami NATURA 2000
są zaliczane tylko do jednej kategorii w czasie trwania wycieczki (decyduje o tym zdobywający odznakę). Ponowne punkty można uzyskać w następnym stopniu po ponownym zwiedzeniu obiektu (wg innej kategorii).
Wpisy do książeczki odznaki „Turysta Przyrodnik”
Data
wycieczki
Obiekt przyrodniczy Punkty
20.06.2015 Zwiedzanie Parku Krajobrazowego Beskidu Małego, czerwony szlak na odcinku: Przełęcz Kocierska - Krzeszów max 25
po 5 za pieczątkę
20.06.2015 Rezerwat przyrody „Madahora” 5
20.06.2015 Szlak Buków 5
20.06.2015 Szlak Skałek 5

Na podstawie znowelizowanego regulaminu odznaki „Turysta Przyrodnik” zatwierdzonego przez Prezydium Zarządu Głównego PTTK uchwałą nr 31/XVIIIi2014 z dnia 4 listopada 2014 roku.

Uwaga: ilość obiektów przyrodniczych na trasie całego Małego Szlaku Beskidzkiego umożliwia zdobycie punktów niezbędnych na uzyskanie nawet dwóch pierwszych stopni wymienionych odznak przyrodniczych!

Tropiciel Przyrody

Dzieciom od 5 roku życia proponujemy zdobywanie Ogólnopolskiej Odznaki PTTK „Tropiciel Przyrody”. Książeczkę wycieczek tej odznaki prowadzi się w dowolnej formie. Zgodnie z regulaminem tej odznaki powinna ona zawierać imię i nazwisko, rok urodzenia dziecka, natomiast kolejne wpisy zawierać powinny przynajmniej datę i rodzaj wykonanego zadania (np. odwiedzenie pomnika przyrody) i ewentualnie zalecany rysunek, ozdobne pieczątki, wklejone bilety wstępu do odwiedzanych obiektów, itp.

MSB

Na chwilę obecną PTTK nie honoruje przejścia Małego Szlaku Beskidzkiego żadną odznaką, jednak podczas wycieczek istnieje możliwość potwierdzenia przebytej trasy do Odznaki Krajoznawczo-Turystycznej Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego „Mały Szlak Beskidzki”. Podczas przejazdu na trasę można zaopatrzyć się u prowadzących wycieczkę w książeczkę tej odznaki.

Wycieczka stanowi jeden z etapów pokonywanych w ramach projektu
Więcej informacji na temat przedsięwzięcia...
http://pttkhts.hg.pl/ktg/komisja-tg/maly-szlak/maly-szlak.html Linia Logo
Relacja fotograficzna - Dorota i Marek Szala
Relacja fotograficzna - Jadwiga Kwiecień
Relacja fotograficzna - Eugeniusz Halo
Relacja fotograficzna - Jacek Wiechecki
Linia
Powrót
kontur (2 kB)
copyright