Główny Szlak Beskidzki
Beskid Żywiecki nr 7

19 maja 2012 r.

Trasa nr 7:

• Przełęcz Krowiarki – Cyl Hali Śmietanowej - Polica (1369 m) – schronisko PTTK na Hali Krupowej – Cupel - Bystra
  Czas przejścia około 6 godz. 50 min. (razem pkt. GOT – 30 BZ.02)

Przełęcz Krowiarki - Bystra

Kolejny odcinek Głównego Szlaku Beskidzkiego zaczynamy na przełęczy Lipnickiej. Wchodzimy z drogi na schody z drewnianych bali, przy których ustawiono pamiątkową tablicę papieską. Kamienną dróżką w lesie podchodzimy na Syhlec (1146 m). Następnie szlak skręca w lewo, schodzi na przełączkę i lekko podchodzi na Niżni Syhlec (1093 m). Cały czas idziemy lasem wzdłuż wschodniej granicy Babiogórskiego Parku Narodowego, aż na lesisty wierzchołek Broskiego (1236 m). Za szczytem szlak dochodzi do leśnej drogi i skręca w nią w prawo. Dłuższy i stroszmy odcinek wiedzie na Cyl hali Śmietanowej (1298 m).

Na szczycie znajduje się punkt osnowy geodezyjnej. Szczyt coraz więcej zarasta świerkami i brak panoramy widokowej. Tu robimy kilkuminutowy odpoczynek i ruszamy dalej. Czerwony szlak skręca tu pod kątem prostym na wschód i stromym krótkim zejściem prowadzi na przełączkę. Po 45 minutach zdobywamy najwyższy punkt Policę (1369 m).

Stoki i szczyt Policy obejmują rezerwaty. Rezerwat im. Zenona Klemensiewicza utworzony w 1972 na powierzchni 58,73 ha chroni wysokogórski bór świerkowy, a Rezerwat przyrody Na Policy zajmuje powierzchnię 13,21 ha i utworzono go w celu zachowania ze względów naukowych i dydaktycznych naturalnego boru świerkowego w 1998 r. Ze szczytu ładna panorama widokowa na Tatry i Babią Górę. Na zboczach góry w 1969 roku rozbił się samolot PLL LOT. W katastrofie zginęły 53 osoby. Fakt ten upamiętnia krzyż ze stosownym napisem. Na krzyżu umieszczono tablicę wykonana z resztek poszycia samolotu. W 2009 na szczycie umieszczono pomnik poświęcony ofiarom katastrofy.

Ze szczytu szlak wiedzie przez las na skraju którego otwierają się widoki na dalszą cześć naszej trasy oraz na Gorce, Beskid Wyspowy, Średni i Makowski. Skręcamy w prawo i trawersujemy południowe zbocza Złotej Grapy (1242 m) , szlak wiedzie na skraj rozległej Kucałowej Hali i na szerokie siodło Przełęczy Kucałowej. Tu skręcamy na ścieżkę wiodąca do schroniska PTTK na Hali Krupowej. Dłuższy odpoczynek, bo piękna pogoda i ruszamy dalej.

Ze schroniska idziemy na południowe stoki Okrąglicy . Leśną drogą mijamy kolejne garby Urwanicy, Naroża wchodzimy na zarośniętą Polanę Malinową. Jest tu pomnik z symbolem „Polski Walczącej”. Później przez Judaszkę, polany Drobnego Wierchu i trawers przez południowe zbocze porośniętego pięknymi bukami Cupla schodzimy do Bystrej Podhalańskiej, gdzie czeka nasz autokar. Pasmo Policy w dużej części lesiste, a widokowe tylko w niektórych miejscach.

Przeszliśmy już pierwszą część Głównego Szlaku Beskidzkiego przez Beskid Śląski i Żywiecki ok. 164 km po szlaku czerwonym. Uzbierało się już 200 punktów GOT, to mamy już zdobyty stopień brązowy odznaki Głównego Szlaku Beskidzkiego. I idziemy dalej!

E. Z.

Impresje

Sobotni poranek powitał mnie słoneczny, ale chłodny. Zanim jednak dojechałam (w doborowym towarzystwie) do Przełęczy Lipnickiej (Krowiarki) dzionek rozkwitł pełnią wiosny obiecując cudne widoki i bogatą we wrażenia wyprawę.

W doskonałym nastroju, delektując się rześkim powietrzem wyruszyłam na 7-godzinny szlak. Pnąc się stopniowo coraz wyżej i wyżej, rozpoznawałam Zaczarowany Las, który w promieniach słońca migotał wszystkimi odcieniami zieleni: jasna, wiosenna – buków i brzóz, ciemniejsza i dojrzała świerków, jodeł i sosen. Dookoła zachwycały bujne krzewy, krzewinki i, gdzieniegdzie drobne kwiaty leśne. Bajkowy nastrój dopełniał radosny świergot ptaków i lazurowy błękit nieba.

A potem…Niepostrzeżenie wkroczyłam w mroczne Królestwo Smreków – ogromnych, starych, wyschłymi konarami usiłujących zatrzymać lub zranić wędrowca. Wokół sterczały kikuty potrzaskanych drzew, porozrzucane gałęzie i powalone, omszałe pnie. Cisza panująca wszędzie potęgowała wrażenie tajemniczości i grozy.

Z radością powitałam na horyzoncie znajomą zieleń Bajkowego Lasu, a do szczęścia brakowało mi tylko szemrzącego ruczaju. I oto u podnóża góry usłyszałam znajomy plusk potoku, chwilę później zobaczyłam niewielką strugę i… jak w piosence:

„Zanurzyłaś swe włosy w potoku
który głazy w poszumie omijał
burza kropel srebrzystej powodzi
obraz twój porwała wartko w dal…”

MK

"Główny Szlak Beskidzki nr 7" - 19.05.2012

Relacja fotograficzna - Ala Obrzut
Relacja fotograficzna - Marta Ulańska
Relacja fotograficzna - Topór Marek
Relacja fotograficzna - Ela Czader
Relacja fotograficzna - Ewa Skrzyńska