Beskid Wyspowy – część Beskidów Zachodnich położona pomiędzy doliną Raby a Kotliną Sądecką. Charakterystyczną cechą tego regionu południowej Polski jest występowanie odosobnionych, pojedynczych szczytów, od czego pochodzi jego nazwa. Najwyższym szczytem jest Mogielica.
Trasa górska:
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
21.12.2024 | Tymbark - Kostrza 730 m n.p.m | BZ.06 | 11 | Tak |
21.12.2024 | Kostrza - Szczyrzyc | BZ.06 | 9 | Tak |
RAZEM | 20 |
Tymbark – wieś (dawniej miasto) w Polsce położona w województwie małopolskim, w powiecie limanowskim, w gminie Tymbark. Tymbark uzyskał lokację miejską w 1353 roku, zdegradowany w 1896 roku. Tymbark był miastem królewskim położonym w końcu XVI wieku w tenucie tymbarskiej w powiecie szczyrzyckim województwa krakowskiego. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa nowosądeckiego.
Dzisiaj inną trasą do celu dojeżdżamy, Bo jeszcze z Dobczyc, Konrada zabieramy. Kierowca jest rozważny, za szybko nie gna, Dojazd do Tymbarku - dwie i pół godziny trwa. Szlaki długodystansowe tak często mają, Że są odcinki, co asfaltem przebiegają. Zielonym z Tymbarku po ulicach krążymy, Długą chwilę to trwa, nim do lasu wkroczymy. Ponieważ w trasie kilka przysiółków mijamy, Więc w lesie, po asfaltowych drogach zmierzamy. Od początku, trasa cały czas się wznosi, I wilgoć, i mgła w powietrzu się unosi. Teraz dla odmiany idziemy po betonie, My skręcimy w prawo, prosto trasa na Stronie. Kilka osób chce zdobyć Stronie - to widzimy, Dotąd szliśmy w górę, teraz stromo schodzimy. W wąwozie kamienie tworzą jakby schodki, Lecz są śliskie liście, mogą być upadki. Na dole, niewielki strumyczek przekraczamy, Przez łąki i prywatne podwórka zmierzamy. Anka - w pojedynkę - konsekwentna była, Dodatkowo czarnym szlakiem Zęzów zdobyła. Kilka osób za mostkiem, tak się zagadało, W lewo asfaltem, bez szlaku powędrowało. Nie było możliwości aby trasę skrócić, Trzeba było ponownie na zielony wrócić. Ci co dobrze - na wprost, nie w lewo wędrowali, Na zagubionych turystów poczekali. Odtąd grupa zwarta zielonym maszeruje, Dość strome podejście na Kostrzę pokonuje. Przy stromym podejściu szybsze oddechy mamy, Mimo to, naszego „towarzysza” szukamy. Od Tymbarku, łaciaty pies z nami wędruje, Nim my dojdziemy, on już na Kostrzy harcuje. Widać, że ta suczka dobrze się z nami czuje, Rzucamy jej patyki, ona aportuje. Gdy po stromym podejściu Kostrzę osiągamy, Bardzo szybko tutaj ognisko rozpalamy. Turyści się cieszą ze zdobycia Kostrzy, Lecz by upiec kiełbaski, każdy kijek ostrzy! Pieczenie kiełbasek, to nie są przelewki, Dopomagają nam w tym, smakowe nalewki … Nasz pies – towarzysz, również doceniony został, Niejedną kiełbaskę od turystów dostał. Jest super atmosfera, lecz koniec postoju, Gasimy ognisko, znów ruszamy „do boju”. Bo teraz nas czeka, bardzo strome schodzenie, Zejście utrudniają śliskie liście, kamienie. Pośród wielu dyskusji, dość szybko schodzimy, W sześć kwadransów do Jodłownika dochodzimy. Kontuzjowani do autokaru wsiadają, Inni asfaltem do Szczyrzyca zmierzają. Mniej więcej w jednym czasie tu docieramy, W restauracji „Marysia” się spotykamy. Turyści przy piwie poznają różne smaki, Próbują pierogi i oczywiście flaki! W tym roku już żaden wyjazd nas nie czeka, Bo to jest ostatnia wycieczka z PTTK-a. Jeśli ktoś zakręcony o tym nie pamięta, Przypominam, że za trzy dni są już Święta! (My jacyś nie normalni - wędrować lubimy, W galeriach, na zakupach moc ludzi widzimy.) Święta to Święta, nigdy to się nie zmienia, Nadeszła więc pora złożyć sobie życzenia: „Mikołaja, Wigilii, szopki i choinki, Sernika, makowca, kiełbasy i szynki! Na Pasterkę o północy pójść nie zaszkodzi, Bo przecież w tym czasie Dzieciątko się rodzi … To by było na tyle, co tych Świat się tyczy, Wszystkiego najlepszego - Waldek C. Wam życzy!” Waldemar Ciszewski 21.12.2024 |