kontur (2 kB)

Koło nr 1 Linia

Rabka i Maciejowa
20 czerwca 2013

Linia
Prowadzący: Eugeniusz Halo i Bogusław Müller
Linia
Maciejowa

W czwartek, 20 czerwca wybraliśmy się na kolejną wyprawę w Gorce. Na wycieczkę wybraliśmy się pod opieką naszych przewodników z Hutniczo-Miejskiego oddziału PTTK Eugeniuszem Halo i Bogusławem Müllerem. Droga wiodła malowniczą trasą przez Dobczyce, częściowo po trasie samochodowego Rajdu Polski. Z okien autobusu podziwialiśmy rozciągającą się panoramę Beskidu Wyspowego. W Kasinie Wielkiej wypatrywaliśmy Justyny Kowalczyk, którą można spotkać podczas treningu.

Pierwszy cel naszej wycieczki to schronisko-bacówka PTTK na Maciejowej, przez którą prowadzi Główny Szlak Beskidzki (można zdobyć 13 pkt. do odznaki GOT). Czerwony szlak skierował nas z Rabki na polny trakt gdzie ukazał się masyw Lubonia. Przy ścieżce w połowie drogi minęliśmy "Pomnik konia" postawiony na pamiątkę śmierci wiernego zwierzęcia. Na granitowej płycie wyryto piękny wiersz i umieszczono małą podkowę. Słońce nas nie oszczędzało, młodzież wynalazła radosny przerywnik podczas wspinaczki - wzajemne polewanie się wodą, zapasy wody szybko się wyczerpały, ale pomimo tego dotarliśmy na Polanę Przysłop i do naszego celu – Bacówka PTTK na Maciejowej. W budynku remont, dookoła nowe drewniane stoły i krzesła. Chwila odpoczynku, mała przekąska i uzupełnienie zapasów wody a przede wszystkim podziwianie pięknych widoków. Z ciekawostek znaleźliśmy informację (prawdziwą albo nie) że kiedyś – dawno temu, aby wejść do wnętrza bacówki- obowiązkowo trzeba było zdjąć buty i zostawić je na skrzyni przed wejściem do Sali. Podobno nakaz ściągania butów w bacówce był odgórnie wydany przez Zarząd Główny PTTK a nie przez kierownika bacówki. Teraz już nie jest to wymagane.

Wracając zatrzymaliśmy się na dłużej w Parku Zdrojowym mieszczącym się w Rabce Zdroju. Jego atutem jest szczególnie korzystny dla zdrowia mikroklimat. Ciekawa roślinność, piękne fontanny i sadzawki, miejsce w którym można wypocząć. Dla chętnych kolejny punkt programu - poszukiwanie skarbu. W Rabce są trzy takie skrytki. My znaleźliśmy skrytkę przy fontannie ze słoniami. W Krakowie takich skrytek jest około dwustu.
W poszukiwaniu skarbów pomocne jest urządzenie GPS a współrzędne pobiera sie ze strony Geocaching - Polska. Aby zdobyć pierwszą z odznak należy znaleźć ich sto.

Zbliżająca się burza przyspieszyła nasz spacer do Muzeum Regionalnego im. Władysława Orkana, które mieści się w starym 400 - letnim kościółku.
W Muzeum zgromadzone są eksponaty przedstawiające kulturę ludową górali, a także znajduje się tutaj największy w Polsce zbiór świątków ludowych. Większość eksponatów wykonanych jest przez twórców ludowych z okolic Podhala, Orawy i Gorców. Z kościółkiem związanych jest wiele historii zarówno tych dawnych mówiących o diabelskim odcisku czy pozostawionych zębach w ścianach, jak i bardziej współczesnych związanych z II Wojną Światową. Tu kończy sie nasza podróż a zaczynają plany następnych wypraw.

Monika Topór

Linia
Relacja fotograficzna - Eugeniusz Halo
Linia
Powrót
copyright