kontur (2 kB)

Góry Świętokrzyskie - Pasmo Oblęgorskie
15.10.2011



Kierownik wycieczki: Janusz PUSTUŁKA
Trasa przejazdu: Kraków, Miechów, Chęciny, Kuźniaki, Oblęgorek, Bobrza, Samsonów,
Zagnańsk, Chęciny, Miechów, Michałowice, Kraków


Palacyk Henryka Sienkiewicza

Góry Świętokrzyskie są najwyżej wzniesioną częścią Wyżyny Kielecko-Sandomierskiej, to również najstarsze pasmo górskie spośród wszystkich gór na obszarze Polski. W skład Gór Świętokrzyskich wchodzi kilkanaście pasm. Są one położone równolegle do siebie, ciągnąc się z zachodu na wschód. Główną oś stanowi ciąg pasm o długości ok. 70 km. Rozpoczyna się on w okolicach Dobrzeszowa na zachodzie. W jego skład wchodzą od zachodu: Pasmo Dobrzeszowskie, Pasmo Oblęgorskie, Wzgórza Tumlińskie, Pasmo Masłowskie, Łysogóry oraz Pasmo Jeleniowskie, które kończy się w okolicach Opatowa. Ciąg ten pocięty jest przełomami rzek: Łosośnej, Bobrzy, Lubrzanki i Słupianki. Najwyższą częścią tych niewielkich, ale interesujących gór jest ciągnące się przez ok.15 km pasmo Łysogór z najwyższym szczytem Łysicy (612 m n.p.m.). Zbudowane jest ono głównie z kwarcytów i łupków kambryjskich. W partiach szczytowych występują gołoborza - zbocza pokryte rumoszem skalnym. Na terenie pasma został utworzony w 1950 roku Świętokrzyski Park Narodowy.

Pasmo Oblęgorskie - pasmo Gór Świętokrzyskich. Rozciąga się od doliny Łosośny w okolicach wsi Kuźniaki na zachodzie po dolinę Bobrzy na wschodzie. Zbudowane jest z piaskowców triasowych. Część pasma porośnięta jest lasem z przewagą jodły, dębu i buka. Przez pasmo przebiega czerwony szlak turystyczny im. Edmunda Massalskiego z Gołoszyc do Kuźniaków.

Kuźniaki - znajdują się tam ruiny wielkiego pieca hutniczego, będącego częścią huty "Jadwiga". Piec, zbudowany na planie czworokąta, powstał w roku 1782 i działał przeszło 100 lat. Jego zamknięcie związane było z wyczerpaniem się miejscowych złóż rudy żelaza. Był on opalany wyłącznie węglem drzewnym. W latach świetności w zakładzie było zatrudnionych nawet kilkudziesięciu robotników. Z ciekawostek związanych z tym miejscem trzeba wspomnieć, że niedaleko w pobliżu znajduje się rzeka Łośna, która była pierwowzorem Wiernej Rzeki S. Żeromskiego.

Kuźniaki - piec hutniczy
Kuźniaki - piec hutniczy

Oblęgorek - mieści się tu Muzeum Henryka Sienkiewicza - oddział Muzeum Narodowego w Kielcach. W 1900 r. społeczeństwo polskie ufundowało ze składek majątek w Oblęgorku dla Henryka Sienkiewicza, z okazji 25-lecia pracy literackiej (akt notarialny wręczono mu 22 grudnia 1900 r.). Dworek zaprojektował Hugo Kuder, a urządzeniem parku zajął się projektant Franciszek Szanior. Od maja 1902 do sierpnia 1914 r. Sienkiewicz mieszkał w Oblęgorku, używając go głównie jako letniej rezydencji. Po śmierci pisarza osiadła tu jego żona Maria i syn Henryk Józef, zamieszkując majątek do 1944 r. W 1958 r. dzieci Henryka Sienkiewicza podarowały państwu dworek, w którym niebawem powstało Muzeum Henryka Sienkiewicza (jego pierwszym kustoszem była żona Henryka Józefa, Zuzanna Sienkiewiczowa). Obecnie na parterze Muzeum odtworzony jest wygląd i wystrój pomieszczeń z czasów pisarza, a na piętrze wyeksponowana jest poświęcona mu wystawa.

Muzeum Henryka Sienkiewicza
Muzeum Henryka Sienkiewicza

Bobrza - w Bobrzy znajdują się ruiny potężnego muru oporowego i węgielni z początków XIX w. Budowla wykonana jest z czerwonego piaskowca. W planach było stworzenie w tym miejscu ogromnego Zakładu Wielkopiecowego, lecz niestety powódź w 1828r., a następnie wybuch Powstania Listopadowego przerwały prace, których już nigdy nie dokończono. Zamiast olbrzymiej huty surówki żelaza powstały tam rządowe zakłady kowalsko-metalowe. Przepiękna okolica i niewielki zbiornik wodny sprawiają, że Bobrza oprócz niewątpliwych walorów poznawczych posiada tą zaletę, że jest idealnym miejscem na odpoczynek.

Ruiny zakładu w Bobrzy
Ruiny zakładu w Bobrzy

Samsonów - do niezwykle urokliwych zabytków techniki należą pozostałości po zakładzie wielkopiecowym w Samsonowie. Huta powstała w latach 1818-1823 z inicjatywy Stanisława Staszica. Składały się na nią: piec, modelarnia, suszarnia i odlewnia. Historia istnienia zakładu potoczyła się zgoła inaczej, niż zapewne wymarzył sobie jego pomysłodawca. Kres funkcjonowania huty przypadł na rok 1866, kiedy to w zemście za produkowanie w niej broni dla powstańców, Rosjanie podpalili zakład. Już nigdy go nie odbudowano. W chwili obecnej możemy oglądać ruiny wielkiego pieca, hal produkcyjnych oraz wieży wyciągowej.

Ruiny zakładu w Samsonowie
Ruiny zakładu w Samsonowie

Zagnańsk - na terenie Nadleśnictwa Zagnańsk największą atrakcją turystyczną jest pomnik przyrody - dąb "BARTEK" rosnący przy drodze z Zagnańska do Samsonowa. Dąb ten należy do gatunku szypułkowego (pospolitego w całej nizinnej Polsce i w górach), ma żołędzie na długiej szypułce, zielonawo podłużnie prążkowane. Dąb "BARTEK" posiada następujące wymiary: - pierśnica - 3,14 m, - obwód pnia na wysokości 1,30 m - 9,85 m. - obwód pnia przy ziemi - 13,4 m, - wysokość - 30 m, - wiek - około 700 lat, - miąższość całego drzewa - ok. 72 m3, - miąższość grubizny całego drzewa - ok. 65 m3, - w tym pień główny - ok. 46 m3, - rozpiętość korony - 20 m x 40 m, - okap korony - 720 m3. Owiany legendami "BARTEK" jest jednym z najstarszych drzew polskich. W roku 1829 dąb miał 14 konarów głównych i 16 bocznych. Obecnie posiada 8 konarów głównych. Dąb ulega próchnieniu i w każdej chwili może nie wytrzymać swego ciężaru i naporu wiatrów. "Król" drzew wymaga stałej konserwacji i pielęgnacji. Pierwsze naukowe badania "BARTKA" i sporządzenie jego "metryki" miało miejsce w 1860 r. W 1905 roku pożar sąsiednich budynków spowodował martwicę, która pociągnęła za sobą odpadanie kory. Miejsca te pokryto więc korą zdjętą z innych ściętych dębów. W latach 1920, 1953, 1978, 1991 przeprowadzono zabiegi konserwatorskie mające na celu zabezpieczenie drzewa. Na pniu "BARTKA" znajdują się 2 żeliwne figury Chrystusa ukrzyżowanego. W cieniu drzewa odpoczywał król Jan III Sobieski wracając spod Wiednia.

Dąb Bartek
Dąb Bartek

Góry Świętokrzyskie - Pasmo Oblęgorskie

Parking pod Światowidem - sobotni ranek ponury, zimny, nie tak miało być, ale trudno. Godz. 700 wyjeżdżamy w Góry Świętokrzyskie. Z kierowcą Grzesiem wybieramy trasę przez Michałowice, Chęciny do Kuźniaków. Po drodze, jak na każdej wycieczce, przypomnienie przepisów BHP, garść informacji na temat mijanych miejscowości i atrakcji turystycznych oraz wspólnie z Anitką, moją nieocenioną asystentką, rozdanie programów wycieczki, zebranie opłat i poczęstunek cukiereczkiem. O godzinie 1000 dojeżdżamy do Kuźniaków, gdzie oglądamy zabytkowy wielki piec z XVIII wieku, wykonujemy pamiątkowe zdjęcia a następnie udajemy się do miejsca, w którym ma swój początek czerwony Główny Szlak Świętokrzyski- im. Edmunda Massalskiego.

Początek Głównego szlaku Świętokrzyskiego
Początek Głównego szlaku Świętokrzyskiego

Wykonujemy zdjęcia tablicy informującej o przebiegu Głównego Szlaku Świętokrzyskiego i wyruszamy w trasę. Kierowca natomiast jedzie na parking do Oblęgorka, gdzie będzie czekał na nasz powrót z trasy. Siąpiący deszczyk towarzyszy nam nieodłącznie tak przy zdobyciu Kuźniackiej Góry jak i Perzowej Góry. Na szczycie Perzowej Góry, objętej Rezerwatem Przyrody o tej samej nazwie, oglądamy występy skalne oraz zwiedzamy kaplicę - grotę Św. Rozalii. Po krótkim odpoczynku , posileniu się i wykonaniu pamiątkowych zdjęć ruszamy dalej. Kolejnym szczytem do zdobycia to Siniewska Góra, najwyższy szczyt Pasma Oblęgorskiego, o wysokości 449 m , zdobywamy go z marszu, podziwiając dyskretne, ale już wyraźne kolory jesieni malujące się w zalesionym pejzażu szczytu. Nastrój znacznie się nam zaczął poprawiać, gdyż deszczyk przestał siąpić a zza chmur nieśmiało zaczęło się przebijać słoneczko a ponadto zbliżaliśmy się do Baraniej Góry, w pobliżu której nasi dzielni koledzy- Rysiu i Zdzisiek - mieli przygotować ognisko. Rzeczywiście spisali się na medal- gdy dotarła cała grupa, ognisko już się paliło, prowizoryczne stoliki były przygotowane i czekały tylko na prowiant.

Ognisko na trasie
Ognisko na trasie

Szkoda tylko, że z istniejącego miejsca odpoczynku zaznaczonego na mapie pozostały resztki zbutwiałego drewna, tak więc nieoczekiwanie pozostały nam warunki polowe. Nie przeszkodziło to w upieczeniu kiełbasek, które smakowały wyśmienicie. Gromkie odśpiewanie 100 lat koleżance Iwonce, obchodzącej właśnie okrągłe urodziny i wręczenie słodyczy najmłodszym uczestnikom, zakończyło nasze turystyczne ognisko.

Kontynuując dalszą wędrówkę czerwonym szlakiem osiągamy szczyt Baraniej Góry. Tam zmieniamy szlak na czarny i przez

Rezerwat Przyrody "Barania Góra" poprzez przepiękny wąwóz lessowy, docieramy do Pałacyku Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku.

Z umówionym wcześniej przewodnikiem zwiedzamy muzeum, po czym po obejrzeniu parku wokół pałacu i wykonaniu pamiątkowych zdjęć schodzimy do Oblęgorka.

Pałacyk Henryka Sienkiewicza
Pałacyk Henryka Sienkiewicza

Zwiedzamy jeszcze muzeum kowalstwa artystycznego i dochodzimy do parkingu, na którym czekał na nas autobus. Wspomnieć należy o małym piesku, który przyłączył się do naszej grupy i przeszedł całą trasę od Kuźniak do Oblęgorka. Usilne starania zawrócenia go nie dały rezultatów. Pieskowi nadano imię "Staluś" a jego panią przez całą trasę była Elusia Szala. Mając na uwadze fakt ,że piesek sam nie wróci do domu a być może jakieś dziecko na niego czeka, z inicjatywy Czesia "Marudy" i pod jego opieką piesek został dowieziony do Kuźniak do domu. Zgodnie z założonym planem z Oblęgorka wyjeżdżamy do Bobrzy, tam zwiedzamy pozostałości po niedokończonej inwestycji największego zakładu hutniczego w Polsce Staropolskiego Okręgu Hutniczego XIX wieku, duże wrażenie wywołuje mur oporowy i ruiny hali węglowni, wykonujemy zdjęcia i wyruszamy dalej.

Ruiny hali węglowni w Bobrzy
Ruiny hali węglowni w Bobrzy

Kolejnym etapem jest Samsonów. Tutaj też zwiedzamy obiekty huty "Józef"; ruiny wielkiego pieca, dwóch hal i wieży wyciągowej oraz pozostałości po pożarze zakładu w 1866 roku. Po sesji zdjęciowej wyjeżdżamy do Zagnańska. Oglądamy i fotografujemy "Bartka" - jednego z najstarszych dębów w Polsce. Dostojny staruszek dzielnie się trzyma, wspomagany licznymi podporami.

Dąb „Bartek”
Dąb "Bartek"

Oby jak najdłużej. Niepostrzeżenie zaczęło się ściemniać, tak więc najwyższa pora aby wracać, tym bardziej, że przed nami daleka droga do Krakowa. Droga powrotna przebiegała bez zakłóceń, w autobusie tradycyjnie poczęstunek cukiereczkiem, w połowie drogi przerwa na siusiu i o 2030 dojeżdżamy na parking pod Światowidem. Żegnając się obiecujemy powrócić w Góry Świętokrzyskie w przyszłym roku.

Janusz NUNUŚ Pustułka

Góry Świętokrzyskie - Pasmo Oblęgorskie 15.10.2011

Data
odbycia
wycieczki
Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
15.10.2011 Kuźniaki - Siniewska Ł.03 10 Tak
15.10.2011 Siniewska - Barania Ł.03 3 Tak
15.10.2011 Barania - Oblęgorek Ł.03 2 Tak
  RAZEM 15  
Pasmo Oblęgorskie w relacji - Doroty i Marka Szali
Relacja fotograficzna - Jola i Janusz Pustułka
Relacja fotograficzna - Ryszard Wścisło
Relacja fotograficzna - Anita Olszewska
Linia

Powrót
copyright