kontur (2 kB)
tatry (29 kB)

KOŁO PTTK ZAWRAT

Tatry dla wielu
– Wielki Kopieniec, Sarnia Skała

13.07.2019

kopieniec01 (187 kB)

Po wielu latach wspólnych wycieczek w Firmowym towarzystwie tym razem pod nowa banderą o nazwie „Zawrat” kontynuujemy nasze górskie wędrówki. Za cel naszej przygody wybraliśmy Tatry Reglowe, leżące po północnej części Tatr nieopodal Zakopanego. Regle zakopiańskie zbudowane są ze skał osadowych płaszczowin reglowych, głównie wapieni i dolomitów oraz łupków. Wielki Kopieniec, Nosal, Sarnia Skała, to w głównej mierze cele naszej wędrówki. Wyruszamy z Toporowej Cyrhla w stronę hali Kopieniec, gdzie mamy rozwidlenie szlaków.

kopieniec02 (224 kB)

Po krótkim ale intensywnie pnącym się pod górę podejściu osiągamy Wielki Kopieniec, z którego rozciągają się piękne widoki. Przed nami prawie cała Orla Perć z widocznym w centrum Kozim Wierchem oraz najwyższą w tym regionie Świnicą. Po sesji zdjęciowej ruszamy w stronę skalnego Nosala, który pięknie maluje się na horyzoncie w towarzystwie lekko oddalonego Giewontu. Meldujemy się na nim dość szybko, coraz częściej spoglądając na chmurzące się niebo.

kopieniec03 (179 kB)

Na zachodnim krańcu doliny Kondrackiej robi się dość nieprzyjemnie. W kroplach pierwszego, ale mało intensywnego deszczu docieramy do Kuźnic z którego po krótkim wymuszonym odpoczynku przenosimy się na druga stronę kolejki linowej. Drogą brata Alberta kierujemy się do schroniska na Kalatówkach. Mijamy klasztor Albertynek oraz pustelnię brata Alberta Chmielowskiego, który miał bardzo bogate życie w doświadczenia. Był założycielem zgromadzenia albertynów i albertynek, powstańcem, malarzem, Świętym Kościoła katolickiego, znanym z pełnego poświęcenia pracy dla biednych i bezdomnych. Jego jedna z myśli brzmiała "Powinno się być jak chleb, który dla wszystkich leży na stole z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się jeśli jest głodny."

kopieniec04 (177 kB)

Po chwili docieramy do schroniska – hotelu górskiego na polanie Kalatówki rozkoszując się tym razem widokami Tatr Zachodnich z Kopa Kondracką, Giewontem i Kasprowym Wierchem na czele. Po małym odpoczynku wchodzimy na szlak czarny, pod reglami. Doprowadza on nas do Czerwonej Przełęczy, nieopodal Sarniej Skały. Po 10 minutach podejścia otwierają się widoki w stronę północnej ściany Giewontu oraz po przeciwnej stronie Zakopanego. To ostatni widoczny cel naszej wędrówki. Kończymy ja w dolinie Strążyskiej oraz krótkim podejściu na parking w centrum Zakopanego. Przechodząc przez Krupówki dochodzimy do wniosku że nie pasujemy wystrojem naszym do tej zatłoczonej ulicy, więc szybko odjeżdżamy z Zakopanego.

Dziękuję wszystkim uczestnikom za wspólną wędrówkę z nową grupą Zawrat i zapraszam na dalsze wycieczki.

Marek Filipiak


Relacja fotograficzna - Marek Filipiak
Linia
Powrót
copyright