W dniu 13 kwietnia 2008 roku wycieczkę do Doliny Chochołowskiej przygotował i poprowadził: Przodownik Turystyki Górskiej - Bartek FLORCZYK
Czerwony szlak z Chochołowa daje możliwość podziwiania prawie całych Tatr, zarówno polskich jak i słowackich, zaś Giewont ani na chwilę nie niknie z pola widzenia tych, którzy zdążają ku Gubałówce. Taką piękną panoramę oglądała nasza siedmioosobowa grupa. Zachwyt wzbudzały nie tylko pobielone góry, ale również liliowe łany wszędobylskich krokusów.
Dnia 13 kwietnia dwa autokary z pełnymi zapału turystami wyruszyły z Krakowa w kierunku Siwej Polany. Celem większości z nas było poszukiwanie krokusów. Jednakże grupa tak duża obrała różne kierunki wędrówki. Część powędrowała aż na stronę słowacką Tatr by skorzystać z dobrodziejstw gorących źródeł. Inni wybrali trasę do obelisk w Dolinie Jarząbczej, część osób wybrało się Przełęczą Iwanicką do schroniska Ornak. Wszystko sprzyjało naszej wędrówce - słońce, humory i doborowe towarzystwo. Jednakże to, co ujrzeliśmy przeszło nasze wszelkie oczekiwania. Największą dolinę w polskich Tatrach ujrzeliśmy usłaną w fiolecie. Radość nasza była ogromna. Pamiątkowe zdjęcia nie oddadzą tego co mieliśmy szczęście zobaczyć, ale wrażenia i emocje temu towarzyszące pozostaną w nas na długo. Na pewno każdy z nas będzie tam chciał wrócić..