Kierownik wycieczki: | Zdzisław Gardziel |
Dwa warianty przejścia trasy:
ADAM ASNYK „ULEWA” Na szczytach Tatr, na szczytach Tatr, Na sinej ich krawędzi, Króluje w mgłach świszczący wiatr I ciemne chmury Rozpostarł z mgły utkany płaszcz I rosę z chmur wyciska - A strugi wód z wilgotnych paszcz Spływają na urwiska. Na piętra gór, na ciemny bór Zasłony spadły sine, W deszczowych łzach granitów gmach Rozpłynął się w równinę. Nie widać nic - błękitów tło I całe widnokręgi Zasnute w cień, zalane mgłą, Porznięte w deszczu pręgi. I dzień, i noc, i nowy wschód Przechodzą bez odmiany - Dokoła szum rosnących wód, Strop niebios ołowiany. I siecze deszcz, i świszcz wiatr, Głośniej się potok gniewa, Na szczytach Tatr, w dolinach Tatr Mrok szary i ulewa. |
Wycieczka na Rysy z Wierchem była wielką niewiadomą. 13 lipca wiele prognoz było dla nas niekorzystnych. Zapowiadano burze, wiatry, deszcz. Nic dziwnego, że kilku turystów zrezygnowało, ale zaraz na ich miejsce byli inni chętni zdobycia tego najwyższego szczytu w Polsce. 2503m npm. to następny dwutysięcznik zaliczany do Korony Europy. Niektórzy z nas po raz kolejny go zdobywali. Inni po raz pierwszy chcieli dosięgnąć gwiazd z jego szczytu. Rysy składają się z trzech wierzchołków w Tatrach Wysokich. Najwyższy z nich leży po stronie słowackiej. Najwyższy w Polsce ma 2499 m n.p.m. Z uwagi na zapowiadaną pogodę wejście od strony polskiej nie odbyło się. Rządni zdobycia Rysów „musieli” zadowolić się szlakiem czerwonym od strony słowackiej, co okazało się nielada wyczynem mimo, iż ten szlak jest przyjazny turystom. Już od Popradskiego Plesa, skąd wyruszyliśmy, mogliśmy podziwiać ostre tatrzańskie wierzchołki , a obok nich piękną górską roślinność, by potem już wyżej w okolicy Żabiego Stawu poczuć chłód śniegu i deszczu. Mimo chwilowego załamania pogody, pokonując drabinki i łańcuchy najwytrwalsi dotarli na szczyt Rysów podziwiając w krótkim pogodowym oknie piękne widoki. Chociaż część z nas musiała zweryfikować swoje plany i odłożyć na inny termin wejście na ten szczyt, wycieczka ze wszech miar była udana. Humor jaki towarzyszył niedoszłym zdobywcom Koprowego i Rysów, osłodził wspólny pobyt nad urokliwym słowackim jeziorkiem w schronisku w Popradskim Plesie. Stare polskie przysłowie: „Mierz siły na zamiary” każe pokłonić się Górom, kiedy nie chcą Cię wpuścić, kiedy kondycji brakuje, kiedy pogoda nie dopisuje. Za wszelką cenę trzeba tylko zachować zdrowie. Wierzymy, że zdobędziemy ten szczyt niejeden jeszcze raz, bo widoki jakie się z niego rozpościerają warte są tego wysiłku. Z tą wiarą, z tym optymizmem zobaczymy się na kolejnej wycieczce.
Ala Obrzut
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
13.07.2019 | Popradzki Staw - parking (1245 m) - Popradzki Staw (1494 m) |
Słowacja | 7 | Tak |
13.07.2019 | Popradzki Staw (1494 m) - Chata pod Rysami (2245 m) | Słowacja | 13 | Tak |
13.07.2019 | Chata pod Rysami (2245 m) - Rysy (2503 m) | Słowacja | 4 | Tak |
13.07.2019 | Rysy (2503 m) - Chata pod Rysami (2245 m) | Słowacja | 1 | Tak |
13.07.2019 | Chata pod Rysami (2245 m) - Popradzki Staw (1494 m) | Słowacja | 5 | Tak |
13.07.2019 | Popradzki Staw (1494 m) - Szczyrbskie Jezioroa (1350 m) | Słowacja | 6 | Tak |
RAZEM | 36 |
Długość trasy - 21 km, czas przejścia ok. 8 godz., 1430 m przewyższenia