Kierownik wycieczki: | Zdzisław Gardziel |
Polski Grzebień (słow. Poľský hrebeň, - szeroka przełęcz (2200 m n.p.m.) w grani głównej Tatr Wysokich, pomiędzy dolinami Białej Wody, dokładniej jej odgałęzieniem Doliną Świstową, i Wielicką.
Przez Polski Grzebień poprowadzony jest znakowany szlak turystyczny łączący te doliny oraz umożliwiający wejście z przełęczy na sąsiadujący z nią szczyt Małej Wysokiej. Droga szlaku została ułatwiona m.in. przez założenie w 1892 r. zabezpieczeń od strony północnej.
Źródło: pl.wikipedia.org
Nasza wycieczka rozpoczęła się jak zwykle wczesnym rankiem z dużą dawką dobrego humoru. Organizatorzy, rozpieszczając nas, zadbali o poczęstunek "na miły początek" a Ela, z okazji swych imienin, ugościła nas dodatkową słodyczą. Składamy Jej jeszcze raz najserdeczniejsze życzenia! Po dotarciu na Łysą Polanę rozpoczęliśmy długą trasę doliną Białej Wody. Rześkość powietrza, gwar strumienia i soczysta zieleń pomagały w rozgrzewce przed wejściem na przewyższenia. Jak zwykle część grupy "wyrwała ostro" do przodu by zrealizować tego dnia 500% normy! Podążając w górę, minęliśmy Kaczą Siklawę, a za wałem moreny czołowej ukazał się Litworowy Staw. Pogoda "udawała" tylko mgłę i niewielką mżawkę, która z czasem ustąpiła miejsce przejaśnieniom a nawet słońcu. Dzięki informacjom od Przodownika Zdzisia dowiedziałam się, że nazwa doliny pochodzi od rosnących tam dzięgieli litworów z rodziny selerowatych. Wikipedia podpowiedziała jeszcze inne nazwy - (ciekawe): angelika, dzięgiel lekarski, dzięgiel wielki, anielskie ziele, archangielski korzeń, anielski korzeń. Idąc dalej, z przerwami na pamiątkowe zdjęcia, dotarliśmy do Zmarzłego Stawu pod Polskim Grzebieniem, potem piarżyskami do rozstaju szlaków. I tu niektórzy wybrali drogę na Rohatkę inni wspięli się na Grzebień. Widoki zadośćuczyniły naszym wysiłkom. Część ekipy powędrowała ku przygodzie na Małą Wysoką (2429 m n.p.m), by stamtąd podziwiać odsłaniający się Gerlach, a reszta grupy rozpoczęła schodzenie Doliną Wielicką w kierunku Sląskiego Domu. Tu mogliśmy podziwiać kolejne stawy, w tym Wielicki Staw z siklawą, oraz ukwiecone łąki dzięki którym, miejsce to nosi nazwę Wielckiego Ogrodu. Po krótkim odpoczynku i nabraniu sił na ostatni odcinek trasy skierowaliśmy się do Starego Smokowca i autokaru. Pomimo, iż niektórym nawet podeszwy butów odmówiły posłuszeństwa, to nogi z werwą dzielnie niosły. Kolejna wyprawa dobiegła końca pozostawiając w nas wiele satysfakcjonujących doznań, pięknych obrazów i apetytu na więcej.
Agata Krasucka
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
7.07.2018 | Łysa Polana - Dolina Białej Wody - Litworowa Dolina - Pod Polskim Grzebieniem - Polski Grzebień (2200 m npm) 14,4 km; ↑ 1320 |
Słowacja | 27 | Tak |
7.07.2018 | Polski Grzebień - Śląski Dom 3,3 km | Słowacja | 3 | Tak |
7.07.2018 | Śląski Dom - Velická poľana - Stary Smokowiec 6,4 km | Słowacja | 6 | Tak |
RAZEM | 36 |