Prowadzący: | Agata Karwowska - Przodownik Turystyki Górskiej |
Pogoda: | wreszcie zima |
Rusinowa Polana (1180-1300 m n.p.m), w granicach Tatrzańskiego Parku Narodowego.
W przeszłości na polanie duża osada pasterska, do dziś zachowało się kilka szałasów. Jedna z niewielu polan tatrzańskich, na których odbywa się wypas owiec. Poniżej, na stokach Gęsiej Szyi kaplica Matki Bożej Jaworzyńskiej na Wiktorówkach.
Wspaniałe widoki na otoczenie Dolin: Białej Wody i Jaworowej oraz na Tatry Bielskie. Węzeł szlaków turystycznych z: Doliny Filipka, Wierchu Porońca, Łysej Polany, Starej Roztoki i Gęsiej Szyi.
Bachledowa Dolina – dolina na północnych stokach Magury Spiskiej na wysokości 820-1151 m n.p.m. Znajdują się tu dwa duże ośrodki narciarskie: Jezersko i Żdziar, co czyni z tego fantastycznego miejsca wielki kompleks narciarski z prawdziwego zdarzenia. W ostatnim czasie stała się także centrum aktywnego, letniego wypoczynku. Można przejechać się letnim torem saneczkowym o długość 1176 m, różnicy wzniesień wynosi 111m. Bachledowa oferuje kilka tras rowerowych z trzema trasami downhillowymi (ekstremalna odmiana kolarstwa górskiego).
Centrum Bachledowej Doliny jest góralska wioska Żdziar (13 km od Łysej Polany), założona w XVII w, przez wołoskich osadników.
W sobotę pogoda, jakiej dawno nie było: słońce, lekki mróz, niebieskie niebo. Nie odrywając oczu od Tatr na horyzoncie, schodzimy do wioski Osturña, gdzie witają nas kolorowo zdobione drewniane chaty i wygrzewające się na gankach koty. Przed nami mozolna wędrówka na szczyt Magury Spiskiej: w kopnym śniegu każdy krok ma swoją wagę i głębokość. Zapadamy się i pniemy wytrwale pod górę (czy to podejście wśród białych świerków nigdy się nie skończy?!), by w nagrodę podziwiać panoramę od Babiej Góry po Trzy Korony, i jeszcze dalej. Docierając do Bachledowej Doliny, gdzie szusują nasze koleżanki - narciarki, cieszymy się, że na wieczór zaplanowano wspólny śpiew, a nie tańce, bo uciążliwy marsz dał się we znaki nawet najwytrwalszym.
Po kolacji w Małym Cichem sprawdza się jednak włoskie przysłowie „Canta che ti passa” („Śpiewaj, to ci przejdzie”): mija znużenie, kiedy Grzesiek uderza w struny gitary, a my, najpierw nieśmiało, potem coraz odważniej, zaczynamy nucić kolejną piosenkę. Nienajgorzej nam to wychodzi, bo dzięki przywiezionemu przez Bożenę rzutnikowi mamy na ekranie „ściągę z tekstów”. Śpiewamy zatem od pierwszej do ostatniej zwrotki turystyczne ballady, pieśni patriotyczne, piosenki biesiadne. Grzegorz, dzielnie wspierany przez naszych klubowych gitarzystów - Pawła i Tadzia, a także Jacka z "Wędrowców", dba o to, by wesołe nuty przeplatały się z tęsknymi. Niedawna solenizantka Agatka wraz z Krzyśkiem częstują wszystkich wiktuałami, których przywieźli wielkie skrzynie. Dziewczęta serwują sałatki, chleb, smalec - stoły się uginają, a to wszystko z inicjatywy uczestników wyjazdu. Dobrze nam się razem wędruje i świętuje.
Niedzielny świt wita nas śnieżną zawieją i nowym komunikatem lawinowym. Modyfikujemy plany, biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne i bolące (niektórych) mięśnie: zielonym szlakiem przez Wierch Poroniec wędrujemy na Rusinową Polanę. Bajkowy krajobraz - wszędzie biało, śnieg zacina, wiatr wieje. Dzielimy się na dwie grupki - najdzielniejsi pod wodzą Zdzicha wyruszają na Gęsią Szyję, pozostali udają się na Wiktorówki. Już czeka ciepła herbata u dominikanów. W kaplicy płoną świece przed figurką Matki Boskiej Jaworzyńskiej. Pan w puchowej kurtce, który wcześniej witał nas w herbaciarni, niespodziewanie pojawia się w ornacie przy ołtarzu i z uśmiechem zachęca do modlitwy o „jeszcze trochę śniegu”. Obsypani srebrnym puchem schodzimy do Doliny Filipka. Trzeba wracać. Po drodze zabieramy nasze narciarki ze stoków w Bukowinie i Białce. Do Krakowa jedziemy dłużej niż zwykle: na szosach ruch, trwają ferie. A my już tęsknimy za kolejną tatrzańską wędrówką.
Olga Płaszczewska
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
07.02.2015 | Wyżni Koniec (954 m) – Ostruňa (717 m) – Magurka (1192 m) – Bachledowa Dolina (878 m) - 17 km; 604 m | Słowacja | 23 | Tak |
07.02.2015 | Wierch Poroniec – Rusinowa Polana | T.01 | 6 | Tak |
07.02.2015 | Rusinowa Polana – Dolina Filipka | T.01 | 3 | Tak |
RAZEM | 32 |
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
07.02.2015 | Wyżni Koniec (954 m) – Ostruňa (717 m) – Magurka (1192 m) – Bachledowa Dolina (878 m) - 17 km; 604 m | Słowacja | 23 | Tak |
07.02.2015 | Wierch Poroniec – Rusinowa Polana | T.01 | 6 | Tak |
07.02.2015 | Rusinowa Polana – Gęsia Szyja | T.01 | 4 | Tak |
07.02.2015 | Gęsia Szyja - Rusinowa Polana | T.01 | 1 | Tak |
07.02.2015 | Rusinowa Polana – Dolina Filipka | T.01 | 3 | Tak |
RAZEM | 37 |