kontur (2 kB)

Pasmo Łysiny i Lubomira

w dniu 7 grudnia 2013 r.

Linia
Prowadząca: Agata Karwowska i Zdzisław Gardziel
Pogoda: zimowa i wietrzna
Pasmo Lubomira i Łysiny
Linia

Św. Mikołaj wśród turystów KTG „WIERCH”

Wyjazd 7 grudnia 2013 r. w Pasmo Lubomira i Łysiny należał do udanych. Oczywiście nie obyło się bez wątpliwości i obaw czy realizować wycieczkę, czy zapowiadany wiatr „Ksawery” nie będzie dla nas niebezpieczny? Czy jest to rozsądne? Ostatecznie zapadła decyzja, że jedziemy do Lubnia i wychodzimy na trasę według planu, z małymi modyfikacjami.
Rzeczywiście na odkrytych polanach wiatr dawało się odczuć, natomiast w lesie było spokojnie. Na grzbiecie pasma było trochę więcej nawianego śniegu, ale koledzy, którzy trasy przemierzają „w 3 susach” i idą jako pierwsi, przetarli trasę dla reszty.

Kto był zainteresowany mógł zdobyć szczyt Lubomira 904 m npm. Tam były pamiątkowe zdjęcia przy (jeszcze) zawieszonej tabliczce Korony Beskidów, do której Lubomir się zalicza.
Potem odpoczynek, a prawie biesiada w Schronisku PTTK na Kudłaczach.
Ekipa wycieczkowa wspominająca tańce „andrzejkowe”, przy aprobacie i wielkim zaskoczeniu obsługi schroniska, rozkręciła zabawę z tańcami. Każda melodia zachęcała do tańca i gdyby nie ostateczna komenda wydana przez prezesa Zdzisława do wymarszu powrotnego do Pcimia, trwało by to jeszcze długo. Wspaniała atmosfera udzieliła się wszystkim, i turystom, i obsłudze schroniska zachęcając nas do zabawy coraz to nowymi melodiami.
W końcu pożegnaliśmy się. Mikołaj jeszcze obdarował prezencikami obsługę i zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. Do Pcimia, ku radości wszystkich, schodziliśmy w promieniach słońca, z widokami na wniesienia Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

To jeszcze nie koniec przyjemności tego dnia.
Na trasie spotkaliśmy Mikołajów. Okazało się, że mieli dla nas prezenty, bo wszyscy uczestnicy wycieczki byli grzeczni. Co do tego dwóch było zgodnych, że prezenty się należą, natomiast jeden z Mikołajów był bardziej krytyczny, albo może bardziej znał występki uczestników, bo co niektórych skarcił rózgą.
Zabawy i śmiechu było dużo.
O zmierzchu, w dobrych nastrojach wróciliśmy do Krakowa.

Mikołajowi, dziękujemy za pamięć i prezenty.

Agata Karwowska

Mikołaj

Lubień - Lubomir - Pcim
07.12.2013

Data
odbycia
wycieczki
Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
07.12.2013 Lubień- Łysina (891 m BZ.04 14 Tak
07.12.2013 Łysina - Lubomir (904 m) BZ.04 2 Tak
07.12.2013 Lubomir - Schronisko PTTK na Kudłaczach BZ.04 4 Tak
07.12.2013 Schronisko PTTK na Kudłaczach - Pcim BZ.04 6 Tak
RAZEM 26  
Linia
Relacja fotograficzna - Krystyna Wyrostek
Relacja fotograficzna - Teresa Wróbel
Relacja fotograficzna - Ewa Skrzyńska
Relacja fotograficzna - Sympatyk klubu
Relacja fotograficzna - Renia Martemianow
Linia
Powrót
copyright