kontur (2 kB)

Tatry
04.10.2008 r.

Linia
Kierownik wycieczki: Eugeniusz Halo
Ilość uczestników: 32
Pogoda: deszcz, śnieg, deszcz

Linia
Czy to już zima?
Linia

W dniu 04.10.2008 odbyła się kolejna wyprawa górska pod patronatem KTG w Tatry.

Wyjazd z Nowej Huty nastąpił o godzinie 635. Pogoda nieprzyjemna, duże zachmurzenie. Po chwili zaczyna padać deszcz. Przy takiej aurze dojeżdżamy do Kir na parking u wejścia do Doliny Kościeliskiej.

Na zewnątrz prawdziwa ulewa, trudno zdecydować się na wyjście z autokaru. W końcu natura turysty przeważa - ubieramy peleryny i ruszamy w drogę. Ciągle pada, a wręcz ulewa. Dzielimy się na małe grupy, realizując przynajmniej w części plan wyprawy. Liczyliśmy na Czerwone Wierchy, ale w tych warunkach to tylko marzenie. Celem staje się schronisko Pod Ornakiem

W drodze kilku uczestników zwiedza Jaskinię Mroźną, pozostała część grupy udaje się wprost do schroniska. Chwila odpoczynku, gorąca herbata lub kawa i ruszamy nad Staw Smreczyński. Zaczyna padać śnieg. warunki coraz gorsze, wszystko mokre, lecz najbardziej ambitni realizują jeszcze Wąwóz Kraków. Gratulacje.

Powoli wracamy na parking, z którego wyruszyliśmy. Jeszcze tylko gorąca herbata w restauracji i o godzinie 1530 ruszamy w drogę powrotną do Krakowa.
Pustki na drodze. Ciągle pada i w takich warunkach powracamy do Krakowa.

Chcę tą drogą WSZYSTKIM uczestnikom pogratulować za ambicje i wyrozumiałość dla prowadzącego. Jak również dla braci Z. i A SIEJÓW i ich koledze W. STĘPIEŃ za przejście tak ambitnej trasy w tych trudnych warunkach.

Eugeniusz Halo


Relacja fotograficzna - Eugeniusz Halo
Relacja fotograficzna - Andrzej Sieja
Relacja fotograficzna - Semen
Relacja fotograficzna - Stępień
Relacja fotograficzna - Jarek Janczur
Linia
Powrót
copyright