Komandor Rajdu Eugeniusz Halo, kiedy oznajmił w czerwcu 2006 roku, że następny rajd będzie gościł w Wysowej-Zdroju, nie spodziewał się zapewne, że czas tak szybko leci; dzisiaj ma już 45 CRH za sobą ! Za sobą ma go też 900 uczestników. Przyjechali wieloma autobusami, z plecakami, z dobrym humorem. Wszyscy wyjechali z pamiątkowym znaczkiem rajdowym, zwycięzcy z pucharami, szczęśliwcy z wylosowanymi prezentami.
To co było organizacyjnie zaplanowane, to się udało; nie dał się jednak zadeptać Beskid Niski, zawsze gotowy na przyjęcie piechurów na swoje szczyty: na Lackową, Ostry Wierch, Białą Skałę, Cigelkę, Rotundę, na Jaworzyny i Magury. Cierpliwie zniosło Kozie Żebro nalot kilku grup, które w sobotę 9 czerwca przed oficjalnym zakończeniem spotkały się w godzinach przedpołudniowych na wierzchołku, bez żadnego umawiania. Drużynę Walcowni Zimnej i Solidarności 80 przyprowadzili: kol. A. Lemoch i M. Kucharski, drużynę z Zawiercia kol. A. Rudowski, do tego dołączyła ekipa KTG. Razem można było naliczyć 77 osób. Dla mniej wtajemniczonych trzeba dodać, że każdy musiał wylać sporo potu, bo podejście na Kozie Żebro (853 m npm) jest ostre i mozolne - z każdej strony.
Jeszcze trudniejsze podejście jest na leżący po słowackiej stronie Busov (1002 m npm). I tu również spotkały się dzień wcześniej rajdowe grupy: drużyna KTG schodziła, a turyści z bocheńskiego Stalproduktu z R. Węgrzynem na czele (choć szedł na końcu !), mieli to jeszcze przed sobą. Wszyscy na zboczach Busova podziwiali całe łany rzadkiej, pachnącej rośliny - czosnku niedźwiedziego.
Meta rajdu ulokowana tuż obok wysowskiego parku sprawdziła się jako arena tradycyjnej prezentacji drużyn, rywalizacji w licznych konkursach, muzyki, pysznej grochówki, pieczonych kiełbasek, lodów i oczekiwanego ogłoszenia wyników.
W trakcie rajdu warto było poświęcić nieco czasu na wizytę w parku zdrojowym, aby zobaczyć ostatnio postawioną, piękną, nową pijalnię wód mineralnych.
Efektowne przybycie na metę Grupy Galicja wywołało spodziewany nalot rajdowiczów na oglądanie i fotografowanie się z maszynami Harley Davidson i być może niejeden pomyślał, że to lepsze niż własne nogi wspinające się na Kozie Żebro.
Stanisław Grabowski
Organizatorzy składają serdeczne podziękowania sponsorom rajdu, a także przybyłym gospodarzom Wysowej Zdroju i powiatu gorlickiego, dla których była to i zabawa i promocja ich ziemi - naszego Beskidu Niskiego.
Drużyny uczestniczące w 45 Centralny Rajd Hutników
Organizator imprezy:
Komandor rajdu | Eugeniusz Halo |
Z-ca komandora | Edward Zajma |
Kwatermistrz | Władysław Aksamit |
Sekretarz rajdu | Beata Halo, Małgorzata Jurkowska |
Szef Propagandy i tras górskich | Stanisław Grabowski |
Kierownik mety | Stefan Jurkowski |
Kierownik konkursów | Renata Martemianow |
Szef nagłośnienia | Grzegorz Szczotka |