Kierownik wyprawy: | Edward Zajma |
Ilość członków grupy: | 33 |
Pogoda: | wymarzona |
Trasy: | szczyty Doliny Chochołowskiej |
Planowana wycieczka w Tatry Zachodnie początkowo cieszyła się dużym zainteresowaniem, tym bardziej że z noclegiem w schronisku w Chochołowskiej. W miarę zbliżania się terminu wyjazdu ilość osób stopniowo malała, a szkoda bo prognozy pogody zapowiadano wspaniałe i tak też było. Wyjeżdżamy rano. Będzie można pochodzić i poznać prawie wszystkie szczyty rejonu Doliny Chochołowskiej.
W pierwszy dzień przez Grzesia, Rakoń zdobywamy Wołowiec (2064 m npm). Po drodze przepiękne i wspaniałe widoki. Wydaje się że wystarczy wyciągnąć rękę, aby dotknąć sąsiednich szczytów Rohaczy, Jarząbczego czy Kominiarskiego Wierchu a wokoło cała gama szczytów Tatr Zachodnich i Wysokich.
Dzień drugi przywitał nas pogodą również wspaniałą. To dobrze bo trasa na Starorobociański Wierch (2176 m npm) była długa i nie łatwa. Planowane trasy wycieczek które organizujemy nie są obowiązkowe do przebycia. Każdy uczestnik może realizować program według własnych sił i możliwości, a chyba jest to najbardziej rozsądne w górach. Tu muszę nadmienić, że tylko mała grupa osób zrealizowała program i przeszła zaplanowaną trasę.
Najlepszym piechurem trzeba przyznać była Basia Karwowska, to młodość i chęć zdobywania szczytów oraz może jeszcze inne względy o tym decydowały, w każdym razie GRATULUJEMY !
Zmęczenie, bolą nogi, ale to wszystko przejdzie, pozostanie satysfakcja i może miłe wspomnienia.
E.Z.