Pieniny Spiskie

13.06.2021

Kierownik wycieczki:

Waldemar Ciszewski

Pieniny Spiskie, inaczej Hombarki – region w południowej Polsce, w Karpatach Centralnych. Jest to najniższa część Pienin. Pod względem administracyjnym prawie całe Pieniny Spiskie znajdują się na obszarze gminy Łapsze Niżne, poza Pienińskim Parkiem Narodowym. Jedynie niewielki północno-wschodni skrawek (Zielone Skałki) włączony został w obręb tego parku.

Położone są między pienińskim przełomem Dunajca a przełomem Białki między Kramnicą a Obłazową. Długość całego pasma wynosi 14 km, szerokość 3–4 km, wysokość względna nad Jeziorem Czorsztyńskim wynosi 350 m (Żar). Najwyższym szczytem jest Żar (879 m). Główną część Pienin Spiskich tworzy równoleżnikowy wał od Niedzicy do Dursztyna, w którym wyróżnia się kolejno kulminacje: Cisówka (777 m), Barwinkowa Góra (725 m), Żar 879 m, Gajna Skała (782 m), Jurgowska Góra (733 m), Sosnowa Góra (748 m). W połowie swojej długości wał ten rozdzielony jest przełęczą Przesła. Topografowie wyróżniają jeszcze grupę Cisówek podzieloną dolinkami na kilka niewielkich grzbietów i kopulastych szczytów. Oprócz tego występuje jeszcze kilkanaście mniejszych wzniesień i skałek, m.in. są to: Hombark Niedzicki i Łapszański, Łysa Góra (739 m), Zielone Skałki, Kramnica. Grupę skał od Czerwonej Skały po Kramnicę określa się nazwą Dursztyńskie Skałki.

Pod względem historyczno-etnograficznym teren ten wchodzi w skład Spiszu. Zamieszkuje go ludność spiska pochodzenia polskiego i słowackiego. Przetrwało jeszcze wiele drewnianych zabytków budownictwa ludowego, a kilka drewnianych kościołów zaliczanych jest do czołowych zabytków na całym polskim Podtatrzu. Liczne są przydrożne kapliczki. Najbardziej znanym zabytkiem regionu jest położony na wschodnim skraju Pienin Spiskich zamek w Niedzicy.

Krempachy – Niedzica Zamek 4:41 h 15.4 km

Krempachy Dursztyn Żar (Branisko) Pastwisko Wapienne Przełęcz Przesła / Cisówka Niedzica-Zamek

Pieniny Spiskie

Pieniny, to generalnie góry niskie, Dzielą się na: Małe, Właściwe i Spiskie. Wszystkich oczywiście, najbardziej zachwyca, Pięć szczytów w Trzech Koronach i Sokolica. Do Korony Gór Polskich, trasy są stałe: Najwyższy szczyt - Wysoka - Pieniny Małe. Po Spiskich turyści nie chodzą, nie wiem czemu, Tym bardziej, że Żar, liczy się do Diademu. I tu jeszcze jedna sprawa, to nic nowego, Wszyscy znają Żar, lecz z Beskidu Małego. Wczoraj z „Azymutem”, były Góry Pieprzowe, Dzisiaj z „Wędrowcami”, jest wyzwanie nowe. Bo w niedzielę, turyści odmianę mają, I w Pieniny Spiskie, tłumnie wyruszają. O szóstej rano, z Krakowa wyjeżdżamy, W dwie i pół godziny, do Krempach docieramy. „Mapy Cz” w komórce, sprawdzić nie zawadzi, Szlak zielony, pod kościół w Dursztynie prowadzi. Deszcz leje od rana, co tu dużo gadać, Nie ma wyboru, trza peleryny zakładać. Sześć kwadransów w deszczu, czy to wycieczki czar? A co będzie, na podejściu pod górę Żar? Była informacja, więc wszystkim wiadomo, Przy podejściu na Żar, jest ślisko i stromo. Na razie, mieścimy się w półtorej godzinie, Chowamy się przed deszczem, w kościele w Dursztynie. Lecz deszcz ciągle pada, więc grupa jest w biedzie … Stąd, do zamku w Niedzicy, czerwony szlak wiedzie. Najpierw, pośród łąk i pastwisk, się przemieszczamy, Później w lewo z łąki, pod górę, w las skręcamy. Chociaż niektórzy, korzystając z szutrówki, Poszli w prawo w górę i wprost do Bacówki. Niestety trasy stamtąd, nie dało się skrócić, Od Bacówki, trzeba było więc zawrócić. My tymczasem przy pniakach, pierwszy postój mamy, Tutaj pierwsze śniadanie, ze smakiem zjadamy. To ostatni moment, wzmocnić się trzeba było, Teraz na szlaku, niestety nie będzie miło! Bardzo stromo po śliskim, w górę się wspinamy, Niejeden upadek, w błocie zaliczamy. Marcin co kijów nie wziął, on tego zaniechał, Tylko dziesięć metrów, w błocie na dół zjechał … Wszyscy w tych warunkach, z podejściem się zmagali, Lecz w swoim uporze, do końca wytrwali. To był bardzo duży wysiłek, bez dwóch zdań, Wreszcie wszyscy osiągnęli, Pienin Spiskich grań. Ziemek, Lenka - pogodą nie są zawiedzeni, Oni cali są mokrzy, cali ubłoceni. Przy przebraniu Lenki, poszliśmy na skróty, Skarpetki do folii, na to mokre buty. Dana zmienia Ziemkowi, buty i skarpety, To tylko pomaga, na krótko niestety. Bo on dla rozrywki albo dla ochłody, Wchodzi w każde błoto i kałużę wody! A błota i wody, było dziś bez umiaru … Już spokojnie granią, dochodzimy do Żaru. Od niedawna na Żarze, konstrukcja jest nowa, To podest lub drewniana wieża widokowa. Chociaż z tej wieży, rozglądamy się na boki, Jedynie na Gorce, są niezłe widoki. Tatry w drugą stronę, pięknie wyglądają, Ale dzisiaj we mgle, całe się chowają. Deszczowa pogoda, nie może trwać wiecznie, Nareszcie na trasie, zrobiło się słonecznie. Idziemy przez łąki, lecz głównie przez lasy, Szlak czerwony ma teraz, ciągłe zawijasy! W tej wędrówce przez las, mijają dwie godziny, Pod zamek w Niedzicy, wreszcie dochodzimy. Teraz nasi turyści, dużo czasu mają, Jedzą lody, piją piwo, zamek zwiedzają. (Zamek Dunajec - koleżanko, kolego, Był wzniesiony, przez Kokosza Berzeviczego. Ten zamek nad Dunajcem, stanął w Niedzicy, Miał strzec od rabusiów, węgierskiej granicy. Właścicieli miał wielu - wikipedia powie, Łascy, ród Horvath’ów i Salomonowie. Legenda głosi: „W zamku Inkowie mieszkali, Skarb Tupaca Amaru, tutaj zakopali.”) Więc zwiedzanie zamku, dla wielu jest frajdą, Bo mają nadzieję, że skarb Inków znajdą … „Wędrowcy” mają kasę, więc stać ich na zbytki, W „Hajduku” jedzą: kwaśnicę, pierogi, frytki. Ponieważ Lena z Ziemkiem, znów są przemoczeni, Na straganie, skarpeto-buty kupujemy. O trzeciej przy zamku, na autobus czekamy, Na osiemnastą, do Krakowa dojeżdżamy. Waldemar Ciszewski - 13.06.2021 r.

Krempachy - Dursztyn - Żar (Branisko) - Złatne - Niedzica-Zamek 13.06.2021

Data odbycia wycieczki	Trasa wycieczki	Nr grupy górskiej wg reg. GOT	Punktów wg reg. GOT	Czy przodownik był obecny
13.06.2021	Krempachy - Dursztyn	BZ.08	5	Tak
13.06.2021	Dursztyn - Żar (Branisko)owej	BZ.08	5	Tak
13.06.2021	Żar (Branisko) - Złatne	BZ.08	7	Tak
13.06.2021	Złatne - Niedzica-Zamek	BZ.08	3	Tak
RAZEM			20

Relacja fotograficzna - Waldemar Ciszewski