kontur (2 kB)

Otwarcie Sezonu Turystyki Górskiej
w Małopolsce

19 kwietnia 2015 roku

Linia
Kierownik wycieczki: Dorota i Marek Szala
wierchomla (87 kB)

XII Małopolskie Rozpoczęcie Sezonu Turystycznego
Wiosna 2015

Bacówka PTTK nad Wierchomlą w Beskidzie Sądeckim

Pochmurny, chłodny dzień... zupełnie niewiosenna pogoda, choć kalendarzowa wiosna nastała miesiąc temu. Od tamtego pamiętnego dnia Jaryło będący uosobieniem wiosennej witalności wędruje po świecie, oswobadzając z zimy pola i łąki, przygotowując je do przyrodniczej ekspansji.

Stare porzekadło ludowe jednak rzecze „kwiecień, plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata”. Namiastka lata nadarzyła się kilka dni temu, teraz chyba nadeszła chwila na ostatni zimowy oddech. W tych mało zachwycających warunkach podążyliśmy do Bacówki nad Wierchomlą, możliwie najkrótszym szlakiem, nie dlatego, że zimno, lecz dlatego by został nam czas na turystyczne spotkanie pod Bacówką nad Wierchomlą w ramach XII Małopolskiego Rozpoczęcia Sezonu Turystycznego. Tego typu imprezy są naszym turystycznym świętem, kiedy skracamy czas wędrówki, by móc wspólnie z innymi turystami zasiąść w obejściach schroniska, powspominać, wymienić doświadczenia czy pogadać o planach.

wierchomla01 (119 kB)

W rzeczywistości 19 kwietnia 2015 roku nikt z nas nie miał czego zaczynać, bo raczej nikt z nas tak naprawdę nie zakończył zeszłego roku sezonu turystycznego. Tacy jesteśmy i trudno nam wysiedzieć całą zimę w czterech ścianach, choć przytulne zacisze domowe pociąga tęsknotą, szczególnie gdy długo byliśmy poza nim. Widać to w harmonogramach i relacjach z naszych wycieczek. Coś nas ciągnie na górski szlak przez cały rok, a my temu czemuś nie możemy się oprzeć. Górska natura pociąga i nie sposób wytłumaczyć dlaczego. Ten lubi po prostu chodzić, tamten zdobywać szczyty, chłonąć przepiękne panoramy, ktoś inny lubi podglądać rozkwitającą przyrodę, a ktoś jeszcze inaczej tłumaczy to zamiłowanie do górskiego świata.

wierchomla02 (103 kB)

XII Małopolskie Rozpoczęcie Sezonu Turystycznego WIOSNA 2015 w Bacówce nad Wierchomlą w Beskidzie Sądeckim było okazją do zatrzymania się, przemyślenia planów i podzielenia się nimi z innymi ludźmi. Takie spotkanie utwierdziło nasze przekonania, że jesteśmy jedną wielką społecznością, w której ludzi łączą więzy tej samej pasji i zamiłowania. Wszyscy czerpiemy z niej tą samą siłę i napełniamy się pogodą na zaś, aż do kolejnego razu kiedy znów wyruszymy w góry, a wyruszymy niebawem.

wierchomla03 (149 kB) Dorota i Marek

Dziękujemy wszystkim uczestnikom wycieczki za ostrożność i rozsądek w górskim terenie, za zdyscyplinowanie integrujące całą naszą grupę, a przede wszystkim za radosny klimat jaki wytworzyliście i pieśni rozpływające się nad Wierchomlą. To wspaniałe jak wiosenne odradzanie się życia, nawet jeśli dzieje się to w deszczu, w śniegu, czy w błotnistych roztopach. To magia Waszej niezwykłej witalności. Do zobaczenia na kolejnej górskiej wędrówce.

Dorota i Marek Szala



wierchomla04 (46 kB)
Szczególne gratulacje składamy Eli i Heniowi Żakom
– zdobywcom małej srebrnej GOT.
goldozdoba (8 kB)
Sieja Zbyszek WIERCHOMLA

Niech uwierzy mi kto chce,
wczoraj byłem z KTG.
A tak mówiąc między nami,
no to również z „Wędrowcami”.
    Zasiedziałem się troszeczkę,
    czas się ruszyć na wycieczkę.
    Rozpoczęcie jest sezonu,
    nie wypada siedzieć w domu.
Do Bacówki nad Wierchomlą
czarnym szlakiem podążamy.
Idziemy tam grupą całą
od Wierchomli zwanej „Małą”.
     A po szlaku śnieg i błoto,
    nad Wierchomlą słońca nima.
    w górze wiatr gwiżdże złowrogo,
    czy to wiosna?, czy to zima?
A nagrodą jest spotkanie,
przed szałasem na polanie.
Są konkursy i msza święta,
każdy z Was ją zapamięta.
    Jest gitara i śpiewanie,
    są uśmiechy na spotkanie.
    Jest tyle życzliwych ludzi,
    chyba w domu im się nudzi.
Odpoczynku już czas minął,
szlak niebieski jest przed nami.
Wokół widzę śnieg i ludzi,
ludzi zwanych Turystami.
    Na polanie „Wyżne Młaki”,
    pogubiliśmy gdzieś szlaki.
    Była więc korekta niewielka,
    I przed nami „Pusta Wielka”.
Pusta Wielka? - jaka pusta?,
ale macie ludzie gusta.
Ja tu widzę ludzi wiele,
nawet dzisiaj i to w Niedziele.
    Marek z Dorką wprost z butelki,
     piją mleka łyczek wielki.
    Bo do domu jest daleko,
    chcesz tam trafić - to pij mleko !!!
Teraz szlak czarny przed nami
i czerwony z kamieniami.
Śliskie błoto i kamienie,
to dla mnie już jest cierpienie.
    Grupa idzie nas niewielka,
    przed nami Wierchomla Wielka.
    Więc ze szlaku do strumyka,
    błoto z butów szybko znika.
Teraz idę z dumną miną,
że ten dzień szczęśliwie minął.
I już mam ochotę wielką,
znów odwiedzić „Pustą Wielką”.

Zbyszek

goldozdoba (8 kB)

Rozpoczęcie sezonu w Wierchomli

Waldek Ciszewski Rano na miejscu zbiórki, poczułem się mały,
Aż dwa autobusy na nas tu czekały!
Jak to zwykle rano - była „gadka-szmatka”,
Do złego auta wsiedliśmy … Konieczna, przesiadka!
Siedzimy już w „dobrym” i wreszcie ruszamy,
Tak ze dwie godziny do celu dziś mamy.
Dla osób co mają turystyczne „zacięcie”,
Dziś będzie sezonu nowe rozpoczęcie.
Trochę kilometrów drogą przemnożymy,
Jedziemy dzisiaj na Pustą w paśmie Jaworzyny.
Lecz wcześniej, przed wiatrem osłaniając, główkę,
Odwiedzimy nad Wierchomlą leżącą Bacówkę.
Będzie tu impreza, którą się wspomina,
Po raz kolejny sezon tu się rozpoczyna.
Lecz najpierw dojedźmy! Co my tutaj mamy?
Aż dwa uzdrowiska po drodze mijamy.
Pierwsza wieś to Rytro. Jest tu coś, ktoś spyta?
Z daleka na górze zamczysko nas wita!
I dalej Piwniczna, znane uzdrowisko.
Stąd, to do Wierchomli, jest już całkiem blisko.
A z Małej Wierchomli, my szlak czarny mamy,
I spokojnym marszem do celu zdążamy.
Niestety jest zimno i wiatr chłosta główkę,
Ale po godzinie, mamy już Bacówkę!
Rozpoczęcie sezonu będzie uroczyste.
Jak zwykle, mszą święta - to jest oczywiste!
Ksiądz co mszę prowadził wygłosił kazanie,
Do Papieża – Turysty, było nawiązanie.
Bo „nasz” Papież kochał góry niesłychanie,
Dla wszystkich turystów miał takie przesłanie:
- Niech Jego maksyma, będzie dla nas droga –
„Kto chodzi po górach, ten jest bliżej Boga!”
(Pani co za organistę dziś występowała,
Wszyscy ocenili - że się nie popisała!)
A po mszy w schronisku, było śmiechu wiela,
Grała doskonale - góralska kapela!
Wszyscy z nią śpiewali, niektórzy tańczyli,
Inni przy stolikach, grzane piwo pili.
I grupa „Wędrowców”, też gorsza nie była,
Przed schroniskiem koncert niezły odstawiła …
Iwona z Rafałem na gitarze grali,
Waldek z reszta grupy, ochoczo śpiewali.
„Zakończcie śpiewanie! Chłopaki, dziewczyny!
Trzeba zdobyć Pustą, w paśmie Jaworzyny.”
Szefa trzeba słuchać! Za Markiem ruszamy,
Na szczyt „naszej” góry, niebieski szlak mamy.
Miejscami jest błoto, ale śnieg się trzyma.
Są dwie pory na raz: i wiosna, i zima!
Mimo, iż przy końcu, co nieco błądzimy,
Po sześciu kwadransach, na Pustą wchodzimy.
Tu grupowa fotka i do dołu czarnym,
I kontynuacja, czerwonym, lokalnym.
Sześćset przewyższenia, więc stromo schodzimy,
I kilka upadków w drodze zaliczymy.
Ale pokonamy przeciwności wszelkie,
Po godzinie jesteśmy już, w Wierchomli Wielkiej.
Po męczącym zejściu, to cieszy człowieka,
Kiedy widzi, że ciepły autobus czeka.
W drodze powrotnej kilka podziękowań mamy,
I po dwóch godzinach, znów Kraków witamy.
Dziś każdy turysta, to jest wniebowzięty,
Bo może powiedzieć: „Sezon rozpoczęty!”

19 kwiecień 2015 r
– aktywnie rozpoczął sezon - Waldemar Ciszewski.

goldozdoba (8 kB)

Przebieg trasy pieszej:

Linia

Wierchomla Mała - Bacówka PTTK pod Wierchomlą - Pusta Wielka - Wierchomla Wielka - 19.04.2015

Data
odbycia
wycieczki
Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
19.04.2015 Wierchomla Mała - Bacówka PTTK pod Wierchomlą BZ.09 4 Tak
19.04.2015 Bacówka PTTK pod Wierchomlą - Pusta Wielka BZ.09 5 Tak
19.04.2015 Pusta Wielka - Wierchomla Wielka BZ.09 4 Tak
RAZEM 13  

Linia
Relacja fotograficzna - Jacek Wiechecki
Relacja fotograficzna - Zbigniew Sieja
Relacja fotograficzna - Dorota i Marek Szala
Linia Powrot
copyright