Magura Spiska

23 - 24.06.2018

Kierownik wycieczki:

Adam Lemoch i Dariusz Opalski

Trasa wycieczki - sobota:
13,5 km; czas 4:30 h; 550 m przewyższenie

• Zdiar – Filipsky vrch 1017m – „Magurka”
• „Magurka” - Magurka 1196 m - Slodicovsky vrch 1167 m - Bachledowa Dolina Górna
• Kładka Koronami Drzew - koszt 8 euro
• Bachledowa Dolina Górna - Bukovina 1176m - Bachledowa Dolina Górna
• Bachledowa Dolina Górna - Mala Polana
• Mala Polana - Bachledowa Dolina Dolna skrzyżowanie

Trasa wycieczki - niedziela:
trasa 13,2 km; czas 5 h; 830 m przewyższenie

• Velky Lipnik - Veterny vrch 1112m - Gruń 1041m - Pod Gruniom
• Pod Gruniom - Na Polane
• Na Polane - Stranaske Siedlo

Magura Spiska

Magura Spiska na Słowacji - to zalesione pasmo górskie o długości 30 km wciśnięte pomiędzy Pieninami a Tatrami Bielskimi miało dostarczyć nam niesamowitych doznań widokowych, których nie było z racji weekendowego załamania pogodowego.
Z miejscowości Zdziar czerwonym szlakiem wspinamy się łąką mając za plecami lekko zachmurzone Tatry Bielskie.

Po niecałej godzinie osiągamy pierwszy tysięcznik Magurkę (1193), gdzie po chwili poznajemy, co to śniegodeszcz. Szerokim deptakiem zmierzamy ku drugiemu szczytowi Slodicovsky Vrch (1165) susząc peleryny przewiązane na plecakach.

Na krzyżówce szlaków Mała Polana (1154) też musimy na chwilę przystanąć by przeczekać opady gradu.

Osiągamy cel naszej wyprawy - kompleks narciarski, przy którym zlokalizowana jest położona w koronach drzew ścieżka Bachledka. Wielu z nas zastanawiało się czy jest sens wydania 9 euro na zamglone widoki, więc oczekujemy na okno pogodowe przesiadując w pobliskich tawernach. Cztery osoby decydują się na wejście na kolejny zalesiony tysięcznik Bukovina (1176) nieposiadający tabliczki szczytowej. W drodze powrotnej wchodzimy na starą wieżę widokową przy krzyżu. Widząc wychodzące słoneczko postanawiamy, że idziemy wydać to oijro.

Uroczyste otwarcie kładki nastąpiło 29 września 2017 a budowa, do której użyto drewna daglezji zielonej zajęła zaledwie 3 miesiące. Bilet wstępu to zwykły wydruk fiskalny zamiast pamiątkowego biletu - i tu od razu minus dla Słowaków.

Było spoko do połowy spaceru wśród wierzchołków sosen i świerków, później nadeszła chmura spadła temperatura i walnęło gradem. Zwieńczeniem trasy jest 32 metrowa wieża, na której rozciągnięta jest siatka, po której można pospacerować lub jak kto woli poskakać doznając przyjemnych aczkolwiek dziwnych doznań.

Wracamy tą samą drogą gdyż ścieżka nie ma ujścia w postaci zjazdu 67 metrową zamkniętą rurą.
Wracając śliskim żółtym szlakiem jesteśmy po trosze zawiedzeni i głodni widoków i tym, że pogoda zrobiła nam takiego psikusa. Przed godziną 16 udajemy się na zakwaterowanie do Bukowiny Tatrzańskiej - Ośrodek Grand Stasinda.

Pobyt w ośrodku to oddzielny rozdział tej wycieczki, ale ze względu na jego realizację w podgrupach nie będę opisywać indywidualnych doznań.
Zrelaksowani i wypoczęci z lekkim opóźnieniem opuszczamy Stasindę, aby wyruszyć na drugą część naszej wyprawy. Pogoda zapowiada się lepsza niż w sobotę, więc humory dopisują.

Z miejscowości Velky Lipnik dzieląc się na dwie grupy czerwonym szlakiem wyruszamy w przeciwne strony. Dowodzona przez Adama grupa przemierza szlak w kierunku Czerwonego Klasztoru pozostali kierują się w stronę najwyższego wzniesienia Wschodniej Magury Spiskiej - Veterny Vrch (1112).

Łagodne podejście rozciągnięte w czasie pozwoliło nam dopasować się kondycyjnie, ale nie uchroniło przed użyciem parasoli i peleryn, ale tuż przed szczytem wyszło słońce.

Wzgórze Wiatru to urokliwe miejsce, gdzie można napawać się pięknymi widokami panoramy obejmującej 360 stopni. Na szczycie wita nas drewniana figura stojącego niedźwiedzia trzymającego zawsze pod wiatr Słowacką flagę oraz ławeczka. Jest też książka wpisów i nierdzewne koło z opisaną panoramą szczytów. Wszystko to zostało zamontowane w czerwcu 2016r. Chwila wytchnienia, tradycyjne foto i schodzimy w kierunku Strananske Sedlo i drogi 543.

Przy zejściu zaliczamy kolejne tysięczniki Gruń (1039) i Horbalova (1000). Było jeszcze małe zamieszanie z powodu zanikającego oznaczenia szlaku i strome podejście na azymut.

W Czerwonym Klasztorze podsumowujemy nasze zmagania 11% tmawym Šariš.

Grupa "Pienińska" stromym podejściem z miejscowości Velky Lipnik przez błotnistą łąkę dotarła na Lesnicke Sedlo i kolejną łagodnie wznoszącą się w łąką w padającym deszczu, dotarła na Aksamitkę (841).

Zalesioną ścieżką między skałami i "przepaściami" przez Plaśną (889) schodzimy na Przełęcz pod Klasztorną Górą.

Przepiękne widoki na Wysokie Pieniny i Tatry rekompensują trudy wędrówki. Chwila odpoczynku i schodzimy do Czerwonego Klasztoru, gdzie w wiadomym celu odwiedzamy zabudowania Klasztorne kończąc wędrówkę.

Wszystkim uczestnikom dziękuję za zainteresowanie i udział w dwudniowej wyprawie w mało popularne pasmo Magury Spiskiej. Góry, które dostarczają niesamowitych przeżyć widokowych na Tatry i Pieniny należy powtórzyć może w innej formie. Szczególne podziękowania dla naszego logistyka Adama, którego starania przyczyniły się do zrealizowania tej wycieczki.

Dariusz Opalski