kontur (2 kB)

Wiedźma




Góry Świętokrzyskie

07.04.2013

Linia

Kierownik wycieczki: Dariusz Opalski i Adam Lemoch
Pogoda: trudno powiedzieć czy to jeszcze zima czy to już wiosna?
Linia Łysica 612 m

Góry Świętokrzyskie – najstarsze polskie góry oglądane z daleka rysują się na widnokręgu jako niewysokie wzniesienia, jakby garby wśród pagórkowatego terenu. Także z bliska nie zadziwiają ani wysokością pojedynczych wzniesień, ani dzikością stoków, ani też wysokością obszaru, który zajmują.

Łysica 612 m n.p.m. ( Góra Świętej Katarzyny) to najniższy szczyt Korony Gór Polski, a jednocześnie najwyższe wzniesienie w Górach Świętokrzyskich, należące również do Korony Gór Świętokrzyskich. Znajduje się na obszarze Świętokrzyskiego Parku Narodowego w pobliżu wsi Święta Katarzyna. Podania mówią, że u podnóża Łysicy istniała kiedyś pogańska świątynia na miejscu której obecnie znajduje się klasztor sióstr bernardynek.

Góra ma dwa wierzchołki. Wschodni wierzchołek (608 m n.p.m.) nazywany jest Skałą Agaty. Na wierzchołku zachodnim (612 m n.p.m.) znajduje się replika krzyża z 1930 r. Przez górę przechodzi czerwony szlak turystyczny im. Edmunda Massalskiego z Gołoszyc do Kuźniaków.

Linia

To już kiedyś nam się zdarzyło, że pierwsza wycieczka zorganizowana przez Koło PTTK ZB Walcowni Zimnej rozpoczynająca nowy sezon turystyczny ma okazję doświadczyć prawdziwej zimy tej kalendarzowej wiosny.

Ale po kolei - 51 uczestników wyrusza na trzy etapową wyprawę w Góry Świętokrzyskie, gdzie przez okna autobusu mogli naocznie przekonać się, że pokrywa śnieżna przykryła cały kraj.

Wyruszamy z miejscowości Święta Katarzyna najbardziej znanym i uczęszczanym w Górach Świętokrzyskich szlakiem czerwonym. Św. Katarzyna to miejscowość leżąca na skraju Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Znajduje się tu kościół i klasztor zbudowany w XV wieku i przebudowany w następnych stuleciach.

Klasztor Źrodełko

Wejście na szlak znajduje się tuż obok klasztoru ss. Bernardynek gdzie po wykupieniu biletu wstępu do ŚPN mijamy mogiłę zamordowanych przez Niemców w 1943 r. żołnierzy Z.W.Z – AK.Podejście na szczyt Łysicy (612) zaliczanej do Korony Gór Polski a zarazem najwyższe wzniesienie w Górach Świętokrzyskich to przyjemny spacer pośród zalegającego śniegu i ośnieżonych drzew w promieniach kwietniowego słońca. Po drodze mijamy drewnianą kapliczkę św. Franciszka usytuowaną przy źródełku ujętym w kamienne obwarowanie.

Od tego miejsca droga pnie się w górę wyraźną turystyczną ścieżką. Na wierzchołku Łysicy znajduje się replika krzyża z 1930 r., tablica informacyjna o wysokości wzniesienia oraz gołoborze teraz przykryte grubą warstwą śniegu.

Puszcza

Dalej, już bez wysiłku maszerujemy w stronę Przełęczy św. Mikołaja. Podziwiając widoki puszczy jodłowej. Jest okazja zastanowić się nad osnutym tajemnicami pasmem Łysogór. W Polsce w świadomości ludzi i w legendach, historia czarownic nierozerwalnie związana jest z ziemią świętokrzyską. Było to idealne miejsce dla działalności miejscowych zielarek znających tajemnice zbioru i stosowania roślin. Te miejsca mniej ludne i nie rzucające się w oczy, zachowując dystans i wrażenie tajemniczości były ostoją dla tych, którzy w normalnym świecie nie mogli odnaleźć swego miejsca tu odmienność była zwyczajna. Na Przełęczy św. Mikołaja (544 ) wszyscy uczestnicy wycieczki mogą przysiąść na ławeczkach, spożyć drugie śniadanie w promieniach słońca i obejrzeć kapliczkę patrona pielgrzymów i podróżnych. Wspólne foto było obowiązkowe.

Grupa
Kapliczka

Pozostaje jeszcze pół godziny marszu i jesteśmy w Kokoninie. Tam możemy obejrzeć starą drewnianą chałupę z początku XIX wieku. I tym sposobem mamy pierwszy etap naszej wędrówki za sobą.










Chęciny

Przemieszczamy się w stronę Chęcin. Ruiny potężnej królewskiej budowli widać z daleka. Górujący nad okolicą na wzgórzu o wysokości 376 m królewski zamek zarasta coraz wyższymi drzewami. Do naszych czasów przetrwały jedynie fragmenty kamiennych murów jednotraktowego budynku mieszkalnego (tzw. Wielkiego Domu), mury obwodowe, wieże i studnia z XVI w.

Wspinamy się po ośnieżonym stoku ku bramie wejściowej do zamku mając obiecane wejściówki za darmo. Niejeden ma nadzieję, że przy tej pogodzie widoki z wieży zamkowej będą cudowne. Niestety brama zamknięta pewnie z powodu przewlekłej zimy, pomimo informacji, że zamek jest dostępny od 1 kwietnia ( prima aprilis). Pozostaje go obejść wokół i pospacerować po miasteczku. I to był ten drugi etap.

Zamek

Umówieni na określoną godzinę wyruszamy niebieskim szlakiem na zalesioną niepozorną górę Zelejową ( 372). Co niektórzy zniecierpliwieni bezczynnością wyruszyli wcześniej mówiąc, że przetrą szlak (czytaj wyślizgać). To najbardziej strome wzniesienie w Górach Świętokrzyskich. Ciągnące się na długości prawie kilometra. Wychodnie skał wapieni dewońskich tworzą prawdziwą grań górską!.

Panorama

W 1954 roku na Zelejowej utworzono rezerwat przyrody nieożywionej. Obecnie jest to również rezerwat leśny. Zajmuje powierzchnię 67 hektarów. Na terenie obecnego rezerwatu prowadzone były w przeszłości intensywne prace poszukiwawcze i eksploatacyjne zarówno za kruszcami jak też w celu pozyskiwania wyjątkowo ciekawych kolorystycznie wapieni. Po drodze mamy możliwość zobaczenia odsłoniętych skał i pozostałości po kamieniołomach.

Kamieniołom Kamieniołom

Wracając znowu podziwiamy majestatyczną ruinę zamku, który w latach 60- tych zagrał w Panu Wołodyjowskim jako warownia w Kamieńcu Podolskim.

Pozostało tylko potwierdzić swój pobyt pieczątką okolicznościową (tylko dla wtajemniczonych) i wrócić do Krakowa. Choć pozostał niedosyt (ten zamek) to wycieczkę uznać można za nad wyraz udaną. Cudowna pogoda, urokliwe miejsca i panująca wokół zimowa sceneria powinna zadowolić najwybredniejszego turystę.

Dariusz Opalski

Linia Czarownica
Św. Katarzyna. Tu wycieczka się zaczyna.
Idę teraz na Łysicę, może spotkam Czarownicę.
Może zrobię jakąś hecę i na miotle gdzieś polecę.
A przede mną jakaś zgraja idzie do Kapliczki Św. Mikołaja.
Przed chałupą w Kakoninie 1-szy etap wycieczki minie.
II etap to Chęciny, o zamku chcą iść dziewczyny.
Więc pod górę śnieżną drogą idą sapiąc ile mogą.
A tu nagle niespodzianka, do zamku zamknięta bramka.
Więc wracamy na Górę Zamkową, a potem na Zelejową.
Cała grupa jest radosna, bo nareszcie robi się wiosna.
Pod nogami jest ciapówka, a przed nami jest Sitkówka.
Cieszą się ludziska wszystkie, piękne są te Góry Świętokrzyskie.
Żegna nas Jodłowa Puszcza, a nas dobry humor nie opuszcza.
Nachodziłem się troszeczkę, więc dziękuję za wycieczkę.
Pozdrawiam wszystkich w koło, a szczególnie ZB koło.


Zbyszek Sieja
Linia

Planowana trasa górska:
I część trasy:


II część trasy:

Czas przejścia około 5 godz.

Linia Grupa

Św. Katarzyna - Bieliny
Sitkówka - Zamkowa - 7.04.2013

Data
odbycia
wycieczki
Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
7.04.2013 Św. Katarzyna – Łysica 612 m Ł04 3 Tak
7.04.2013 Łysica – kapliczka św. Mikołaja Ł04 2 Tak
7.04.2013 kapliczka św. Mikołaja – Bieliny Ł05 4 Tak
7.04.2013 Sitkówka – Zalejowa 372 m Ł03 3 Tak
7.04.2013 Zalejowa – Chęciny Ł03 3 Tak
7.04.2013 Chęciny – Zamkowa 360 m Ł03 3 Tak
RAZEM 16
Relacja fotograficzna - Grzegorz Szczotka
Relacja fotograficzna - Zbigniew Sieja
Relacja fotograficzna - Ela Czader
Powrót
copyright