kontur (2 kB)

"Poznajemy Kraków i okolice"
Sowiniec - Kopiec Piłsudskiego
10 września 2017 r.

Linia sowiniec01 (101 kB) Linia

Spacer na trasie:

Spacer przygotował i poprowadził: Bogusław Müller

sowiniec02 (136 kB)

Niedziela 10.09.2017 roku przywitała uczestników kolejnych „Spacerów po Krakowie i okolicy” słoneczną pogodą. Dzisiejszy spacer będzie prowadził po Lesie Wolskim.

Las Wolski, to naturalny miejski park leśny o powierzchni ponad 4 km2, jedyny tego tupu w Polsce. Wykupiony został od prywatnych właścicieli w roku 1917 i ofiarowany władzom miasta. Dzisiaj wieloma ścieżkami prowadzą szlaki turystyczne ułatwiające dojście do najatrakcyjniejszych terenów.

Wyruszyliśmy spod krakowskiego ZOO. Krakowski Ogród Zoologiczny powstał w 1927 roku, a w dwa lata później udostępniono go publiczności. Był to pierwszy polski zwierzyniec założony w naturalnym leśnym środowisku.

Idziemy dalej szlakiem czerwonym i wkrótce docieramy na Sowiniec.

Sowiniec 358 m n.p.m. - najwyższe wzgórze na terenie Krakowa, położone w północno-zachodniej części zrębu Pasmo Sowińca na terenie Lasku Wolskiego. Posiada gęstą sieć ścieżek spacerowych i szlaków turystycznych. Porośnięty jest głównie bukiem i dębem, a także świerkiem.

Na Sowińcu znajduje się Kopiec Niepodległości im. Józefa Piłsudskiego, usypywany od 06.08.1934 do 09.07.1937 roku. Jest to najwyższy z czterech istniejących dziś kopców – wysokość 36 m, a szerokość podstawy 111 m). Składa się nań ziemia ze wszystkich niemal miejsc walki polskiego żołnierza w czasie pierwszej i drugiej wojny światowej. Ze szczytu kopca roztacza się przepiękny widok na miasto oraz na Beskidy. Przy dobrej pogodzie zobaczyć można Tatry.

Po krótkim odpoczynku pod kopcem udajemy się na Srebrną Górę, gdzie wznosi się erem kamedulski wraz z imponującym kościołem, jednym z największych polskich zabytków z siedemnastego stulecia. Jak głosi napis na furcie niewiastom wstęp surowo zabroniony, wyłączając dwanaście dni w roku. Są to przeważnie najważniejsze święta Maryjne oraz Zielone Święta.
Klasztor Jest to wspaniały zespół architektoniczny z czasów króla Zygmunta III Wazy. Zamieszkują go pustelnicy o bardzo surowej eremickiej regule. Tradycja mówi, że Mikołaj Wolski (fundator Bielan) fortelem otrzymał Bielany od Sebastiana Lubomirskiego, ówczesnego właściciela tych lesistych terenów. Wolski urządził ucztę, a srebra użyte do posiłku ofiarował Lubomirskiemu, w zamian za co dostał Bielany. Stąd nazwa Srebrna Góra. Mnichom surowej reguły św. Benedykta, zaostrzonej przepisami św. Romualda postawił wspaniały kościół, który zaprojektował włoski architekt Andrea Spezza. W kaplicach stiuki Jana Chrzciciela Falconiego, obrazy Tomasza Dolabelli (kaplica Królewska i kaplica św. Romualda). Nad wejściem do przestronnego wejścia króluje portret fundatora, którego zgodnie z ostatnią wolą pogrzebano w habicie kamedulskim, przy wejściu do kościoła.

Zwyczaj kamedulski nakazuje mieszkać samotnie, w osobnym domku eremickim. W każdym takim domku-pustelni Kameduli posiadają skromne sprzęty, czasem czaszkę, mającą nieustannie przypominać o znikomości życia, przywodząc na myśl łacińską sentencję: Memento homo mori pamiętaj człowiecze na śmierć. Pomiędzy sobą starają się ograniczać do minimum każdą rozmowę. Zajmują się pracą, modlitwą i kontemplacją. Erem mieści się już za kościołem.

„O poważne Bielany! Pustynio wspaniała!
Jakaż twoim pięknościom wyrówna pochwała”

- pisał w pierwszej połowie dziewiętnastego wieku Franciszek Wężyk, poeta.

Żółtym szlakiem wracamy pod ZOO i autobusem do domu.

O wszystkich ciekawostkach opowiadał prowadzący grupę wspaniały mówca, kolega Bogusław Müller.

Do zobaczenia na następnych spacerach.

Helena Grzywacz

(źródła: „Nietypowy przewodnik po Krakowie” Michała Rożka). las-wolski (112 kB) Linia
Relacja fotograficzna - Grzegorz Szczotka
Relacja fotograficzna - Helena Grzywacz
Powrót
copyright