kontur (2 kB)

Przemyśl - Sanok

04-06.06.2021 r.

Linia
Kierownik wycieczki:
Mariusz Buczek - Przodownik Turystyki Pieszej PTTK
kalwaria-paclawska2 (67 kB)

Kalwaria Pacławska – wieś w Polsce położona w województwie podkarpackim, w powiecie przemyskim, w gminie Fredropol. Kalwaria Pacławska leży 24 km od Przemyśla w kierunku południowo-zachodnim.
W latach 1975–1998 miejscowość położona była w województwie przemyskim.
Osada założona przez Andrzeja Maksymiliana Fredrę w 1665 roku. Obecnie sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej. Na szczycie góry o wysokości 465 m n.p.m. znajduje się klasztor franciszkanów, bazylika oraz dom pielgrzyma. Usytuowanie kalwarii na wzgórzach wykazuje duże podobieństwo do krajobrazu wokół Jerozolimy. Droga krzyżowa ma długość ok. 1,6 km. Na wzgórzach znajduje się 35 murowanych i 7 drewnianych kaplic kalwaryjskich.

Linia

Kalwaria Pacławska - Krasiczyn

Dzień trzeci

Dzisiaj to już niestety, koniec wycieczki,
Pakujemy rzeczy, w walizki, siateczki.
Cerkwi nam nie otworzą, takie są zasady,
I tak jedziemy, do Rybotyckiej Posady.
Na małym pagórku, nad Wiarem, się wspina,
Nietypowa, obronna, trójdzielna świątynia.
To wiek XV, wyposażenie nie nowe,
Są bizantyjskie, polichromie kolorowe.
Pop specjalnie dla nas, tutaj nie przybędzie,
Cerkiew jest zamknięta, zwiedzania nie będzie.
Toteż długo, przy tej cerkwi nie przebywamy,
Do Kalwarii Pacławskiej, dalej ruszamy.
Jedziemy przez las, w głębi lasu się chowa,
Widoczny z daleka, kompleks Arłamowa.
Drogi wąskie, więc choć bardzo się spieszymy,
Na mszę o jedenastej, na czas nie zdążymy.
Choć spóźnieni, niektórzy mszę wybierają,
„Bezbożnicy”, w kierunku kramów skręcają.
Ja wraz z grupą kolegów, niedaleko bieżę,
Na niezbyt wysoką, widokową wieżę.
Kalwaria, położona jest na szczycie wzgórza,
Kapliczki maryjne schodzą, do jej podnóża.
Stojąc przed bazyliką, tego nie widzimy,
Z położenia - podobna do Jerozolimy.
Fredro ją zakładał, to było jego zdanie,
Że „rządzić” tu mogą, tylko Franciszkanie.
Po mszy na mównicy, wojewoda staje,
Jakimś zasłużonym, medale rozdaje …
Na Kalwarii, dwie godziny pozostajemy,
Potem, przez Przemyśl, do Krasiczyna jedziemy.
Tutaj w Krasiczynie, jest skarb do zwiedzania,
Odnowiony zamek, turystom się kłania.
Renesansowo – manierystyczny, kolego,
Zbudowany, przez Stanisława Krasickiego.
Parawanowe ściany, z ażuru attyka,
Każdy narożnik, jedna baszta zamyka.
Baszty pokazują, o co w świecie jest troska:
Szlachecka, Królewska, Papieska i Boska!
Przepiękny dziedziniec, stwierdziliśmy to sami,
Okolony, arkadowymi krużgankami.
Na ścianach, piękne dekoracje sgraffitowe,
Sceny biblijne, królowie i królowe.
Zamek, od szesnastego wieku tu stoi,
Ostatnio uznany, za Pomnik Historii.
Chodzimy po parku, tu słychać ptasi śpiew,
Bo w tym parku zamkowym, rośnie mnóstwo drzew.
Po Krasickich, tu Sapiehowie zamieszkali,
Przy narodzinach potomka, drzewo wsadzali.
Dla córki była lipa, no a dla syna,
Wspinać się do nieba, musiała dębina …
Jest kilka tabliczek i zaskoczenie miłe,
Dąb Adama Sapiehy - wyświęcał Wojtyłę.
Jeszcze wypijamy piwo lane, z beczki,
I to już jest koniec, trzydniowej wycieczki.

Waldemar Ciszewski - Przemyśl - 06.06.2021 r.

krasiczyn (171 kB) Linia
Relacja fotograficzna: dzień trzeci - Waldemar Ciszewski
Linia Powrót
copyright